W 2004 roku członkowie kultowej hip-hopowej grupy Beastie Boys wpadli na pomysł nietypowego wydawnictwa koncertowego. Przed występem w Madison Square Garden rozdali fanom 50 kamer, z których zarejestroway podczas koncertu materiał posłużył do zmontowania całego występu. Idea niewątpliwie ciekawa, ale już efekt końcowy pozostawia wiele do życzenia. Fani oryginalnością nie grzeszyli i ostatecznie 'Awesome' to po prostu kolejny koncert, tyle, że nakręcony z ręki. Poczucie znużenia brakiem wyrafinowania dość szybko zaczyna się udzielać, co zresztą chyba wiedział także "reżyser" - im bliżej końca, tym mniej tradycyjych zdjęć, a więcej popularnych wizualnych filtrów, nakładek i efektów, które miast koncert uatrakcyjnić, potęgują wrażenie amatorszczyzny - całość wygląda mniej więcej tak, jak fotka piętnastolatki, która przed umieszczeniem jej w necie, przepuściła zdjęcie przez podstawowe efekty Photoshopa. Osobna sprawa to sam koncert; iście miażdżący...