Istnienia Boga nie wyklucza świata nauki, nie wyklucza astronomii. Świetnie z nią współgra tak jakby ... Nauka była drogą do Boga.
Tylko znaczne zredukowanie konceptu boga powoduje jego 'współgranie' z nauką. Proces ten zaczął się kilkaset lat temu, jego efektem będzie prawdopodobnie ostateczne odrzucenie istnienia boga, bo zabraknie miejsca by upchnąć gdziekolwiek boga (ulubiony koncept boga - "god of the gaps" żeruje na niewiedzy ludzkiej.).