PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=150149}

Bóg wybacza... Ja nigdy!

Dio perdona... Io no!
1967
6,2 340  ocen
6,2 10 1 340
Bóg wybacza... Ja nigdy!
powrót do forum filmu Bóg wybacza... Ja nigdy!

Kompletny gniot. Marna imitacja podrobienia ,,Dobrego, Złego i Brzydkiego''. Słaba gra Hilla i Spencera (szczególnie scena gdy Spencer uwalnia się siłą swoich mięśni). Śmiać mi się chce. Ciekawe czy Leone to widział... Western to mój ulubiony gatunek, a ten film ośmiesza Westerny

2/10

Serdecznie Pozdrawiam

piter_sobiecki

Tak nawiasem mówiąc daje 2/10 a nie 1/10 bo jest śmieszny :)))))

Serdecznie Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
piter_sobiecki

He, he, jeszcze nie był taki zły. Ja mu z sentymentu do Buda Spencera dałem 6/10 (no cóż, za gówniarza takie filmy się oglądało).

ocenił(a) film na 3
adam05

Słaby western, ostatnio go oglądałem i spodziewałem się czegoś zdecydowanie lepszego. Westerny jednak najlepsze są amerykańskie(wyjątek: Sergio Leone).

Pozdrawiam serdecznie

rzyczki

"Westerny jednak najlepsze są amerykańskie(wyjątek: Sergio Leone)"

Nie tylko. Był jeszcze Sergio Corbucci. Szkoda, że jest tak mało znany, bo nakręcił kilka świetnych westernów. Przede wszystkim "Człowiek zwany Ciszą".

NickError

A Sergio Sollima?

Franz_33

Też. Był jeszcze jeden Sergio, ale nie pamiętam nazwiska.

adam05

Frank Wolff to nie taki beznadziejny aktor :)

Nie pamiętacie go z "Pewnego razu na dzikim zachodzie" ?

ocenił(a) film na 6
Zandarm

Oczywiście, że pamiętam, przecież to farmer Brett McBain, mąż pięknej Jill...

Zandarm

Tak tam zagrał akurat chwile i nawet dobrze jednak obejrzył ten film to dopiero poznasz jego umiejętności aktorskie. Jeszcze ogladałem z nim Człowieka zwanego Ciszą. Tam nawet wypadł O.K.