To wszystko, czego ci brakowało znajdziesz w każdej relacji tv z euro. Koszałka zrobił dokument, a nie relację z wydarzenia. Może się on podobać, albo nie, ale nie można od niego oczekiwać banałów rodem z tvn24.

A dlaczego nie? mam prawo oczekiwać nawet tak strasznych rzeczy jak reportaży rodem z tvn24. Poza tym nie przypominam sobie pełnometrażowej, obszernej relacji z Euro. Skoro już twórcy mieli możliwość wejścia z kamerami do kadry to oczekiwałem pokazania Euro "od kuchni". Mam wrażenie że chcieli zrobić coś "ambitnego" ale efekt jest marny, taka jest moja opinia ;)

Masz prawo oczekiwać cudów na kiju, a autor FILMU DOKUMENTALNEGO ma prawo go zrobić według własnej wizji artystycznej. Film nie jest relacją, nie zajmuje się publicystyką. Kropka.

Autor ma prawo zrobić dokument wg własnej wizji, ale to nie zmienia, że ten dokument powinien o czymś być. Nie musiał robić o przygotowaniach reprezentacji do Euro, no ale jak chciał o Perquisie, to niech robi o Perquisie, a nie raz na Wasyla przeskakuje, raz na Szczęsnego, potem trochę Smudy i jeszcze Lato niech coś powie, bo ten Perquis strasznie smuci.... Wizja autora jest zwyczajnie kiepska i chaotyczna i nijaka, bo ostatecznie mało i informacji i uczuć jak na tak długi film przekazuje.

A te wstawki animowane - myślałem, że się zastrzelę... badziew maksymalny.

Napisałam, że nie wszystkim się musi podobać. Ja też z zachwytu nie pieję, a wstawki mi się nie podobają. Ale jak czytam, że autor powinien pokazywać cieszących się kibiców, bo nikt nie zrobił takiej relacji, to nóż mi się otwiera...

jeżeli uprościłaś moją wypowiedź tylko do tej jednej kwestii czyli kibiców to gratuluje ...

Nie uprościłam - odniosłam się po prostu do tego fragmentu. Tyle.

Ja dałam 1, bo 0 nie można dać.

Słaby bardzo ten niby dokument żenujący Perquis,Wasyl i przede wszystkim Lato, niezły bur i przekręt masakra!!

A to oni są autorami tego filmu? Hmmm