Ciekawe spojrzenie :) "Czy sukces równoznaczny z samotnością jest sukcesem skoro nie ma się nim z nikim dzielić?" - jeśli tym "sukcesem" jest własna godność, i w niej człowiek zostaje osamotniony, to tak :) Jednak najpiękniejsze jest to, że okazuje się iż postrzeganie owej godności własnej zmienia się w trakcie drogi ku niej... gdy do sukcesu przyczyniają się też ci, którzy na tej drodze stanęli... okazując własną godność i piękne człowieczeństwo. W wymiarze bardziej ludzkim, niż "uszlachetnionym" za wszelką cenę :)