...hihi i ich ratuje:) rany boskie co za bzdet! Beznadziejny scenariusz i kiepska rezyseria. KOmpletna strata czasu!
(...) Film wiernie trzyma się swych źródeł inspiracji („Teksańskiej masakry…”, „Bonnie i Clyde’a”); mocno opiera się na zadziornej oldskulowości i retro niuansach. Kręcony na taśmie Super 16, przypomina dylogię „Grindhouse” – choć należy dodać, że ukazała się ona później, bo w 2007 roku. Ziarnisty obraz stawia go...
lol jak mozna ten hujowy horror oceniac tak wysoko przez takich jak wy duzo lepsze horrory maja nizsza srednia od tg badziewia