PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=736411}
7,1 202 tys. ocen
7,1 10 1 201790
7,2 72 krytyków
Baby Driver
powrót do forum filmu Baby Driver

...wklejany w stare klisze pojmowania, czym jest kino akcji, np. są tu tacy, których nużyły ponawiane ostre rajdy samochodowe, widocznie nie złapali swoistego drive'u tego filmu, który był jakby jednym długim klipem, gdzie rytm świetnej klasyki rocka /popu/ soulu/rhythm and bluesa dyryguje akcją - czy odwrotnie - ale też są obszary ciszy i spowolnienia.

●Ja jestem w średnim wieku, długo decydowałem, czy dziś obejrzeć ten film, ja mam już dość pewnych powtarzanych jakości, a czas liczy mi się już inaczej niż młodym, przeznaczam go już rzadziej na rozrywkę, ale zaintrygowały mnie wysokie oceny sporej liczby krytyków na Filmwebie - i nie żałuję, że obejrzałem ten musical akcji, ten długi muzyczno-rajdowo-thrillerowy klip . To już nowy świat nowej optyki i nowego dźwięku, to nowy język tego gatunku... właściwie jakiego? O, i tu jest pies pogrzebany, bo odkrywcze kino TWORZY GATUNEK, nie odgrzewa go, i tu mamy właśnie coś jak... klipowy musical akcji.

●W podobnej pewnie sytuacji co piszący na Filmwebie byli krytycy słyszący pierwszy raz Led Zeppelin, a byli tacy, którzy - czytałem kiedyś o tym - gromili zespół, że po co ten blues, że ma go rynek muzyczny już nadto - a nie słyszeli ci krytycy tego, co NOWE w tym bluesie, tego hałasu i przetworzenia bluesa na metalowy rock. Mam wrażenie, że niektórzy krytycy i widzowie nie spostrzegli nowej jakości, wykorzystywania starych klisz (ów kierowca wykorzystywał takie jakby klisze, nagrania)- by stworzyć coś INNEGO, nowego, a do zagonionego kina akcji dodawał reżyser np.zbliżenia kamery pewnych przedmiotów, by zagrały jak puenta (rozbity dzbanek po rozpierdusze w barze) lub cyrkową twarz jakiegoś ulicznego, zaskoczonego świadka rozpierduch) a inkrustował obrazy misterną tkaniną dźwiękowej mozaiki. Optyczną, kamerową wrażliwość zapożyczył pewnie reżyser z ambitnego kina artystów, np.Kieślowskiego, ale tu mamy już kino rozrywkowe, niemniej wczepione korzeniem i w kino artystyczne. Ròwnież w typowe kino rozrywkowe, bo postacie przestępców są jakby wycięte z komiksu, przejaskrawione, ale już sam kierowca z opiekunem... zniuansowany.