Całokształt filmu wydaje się tworzyć dobrą produkcję kinową, jednak i tutaj nie zabrakło wielu aspektów, nakłaniających mnie do neutralnej oceny filmu. Fabuła produkcji jest naprawdę godna zainteresowania, jednak ilość koloryzowanych scen w filmie mnie przytłacza. Dziewczyna wiodąca spokojne życie z dnia na dzień porzuca wszystko, by pomóc mężczyźnie, którego niemal nie zna, a który przedstawił się ze strony kryminalisty. Sama gra aktorska Lily James nie przypadła mi do gustu, ale pomińmy ten aspekt. Profesor z wieloletnim doświadczeniem odmawia pomocy jednemu ze swoich "podwładnych" ratując swoją wolność, jednak widząc u boku młodzieńca dziewczynę, rzuca wszystko i oddaje za nich życie.