Film to bajka dla dorastających chłopców z morałem: jak będziecie świetnie prowadzić szybkie bryki (olać przepisy!) , słuchać oldskulowej muzy i pomagać starszym (szczególnie czarnym) to zdobędziecie kupę kasy i najlepsze laski w okolicy. Momentami dobrze się bawiłem , więc nie było tak źle. I przypomnieli mi Hokus Pokus ( grupy Focus ;) ) którego nie słuchałem od co najmniej 40 lat ,a teraz od kilku dni chodzi mi w głowie..