Film ani dobry ani zły.Sporo z niego zrozumiałem tylko niektóre sceny były absurdalne.Niby
chłopiec Anny umarł a w filmie była taka sytuacja gdzie Anna rozmawia z nauczycielem o jego
sinikach itd a na koniec go zabiera z lekcji muzyki dziwne naprawdę.Miałem wrażenie że
nauczycielka i nauczycielka widzą tego syna i jest ok.Kolejna rzecz absurdalna czyli jezioro i
parking coś tam jej się działo a mimo to była mokra.Dałbym temu filmowi ocenę 8 gdyby wszystko
zostało wyjaśnione choć w małym stopniu.Niektóre sceny jak i rzeczy pozostały bez odpowiedzi a
szkoda...
Proponuje uprzedzać, że znajduje się w temacie spoiler. Nie jest to czynność wymagająca wysokiego poziomu IQ. Początek wyświetla się zaraz pod tytułem tematu... dumbass.
niby fajny film ale wydaje mi się że sami reżyser się w tym pomotał. Nie wypominając innych abstrakcji to kto w końcu zabił jej dziecko? ponoć zginęło z rąk ojca który następnie popełnił samobójstwo. To co to za ciało znalezione na koncu pod drzewem? I z jakim dzieckiem rozmawiał ten jej przyjaciel u niej w domu skoro jej syn był tylko wymysłem?