doprawdy nie wiem jak ten sam człowiek mógł zrobić nienawiść i jak mógł zrobić tą ( tę? ) kupę.
sądząc po Twoim zaskakującym komentarzu, mniemam że masz coś z szafą - przytrzasnęłaś sobie głowę drzwiami od szafy zgadłem?
zgadłeś, dodatkowo jak sama nazwa wskazuje, trzykrotnie głowę przytrzasnęłam, czego skutki widać tu.
Film trzyma w napięciu, z świetną obsadą, akcja na dobrym a nawet BARDZO dobrym poziomie, grze aktorskiej też niczego nie można zarzucić....a Ty nazywasz go "kupą" ? wiesz co, jeśli takie "kupy" miałyby lecieć w Tv to bym nie odstępował od telewizora na krok.
A tak nawiasem, porównywanie dwóch kompletnie sobie filmów jest po prostu nie na miejscu, mówiąc delikatnie.
kwestia gustu. mnie film ani nie trzymał w napięciu, akcja też nie za bardzo była dla mnie porywająca i brak było klimatu.
jasne, porównywanie dwóch kompletnie innych filmów nie ma sensu, ale trudno nie porównać dwóch filmów tego samego reżysera, gdzie jeden jest na bardzo wysokim poziomie a drugi nie ( wyżej wspomniana kwestia gustu )
Chciałem jedynie zwięźle przyklasnąć powyższemu spostrzeżeniu. Pewnie nie zwróciłbym nawet uwagi na Twoją wypowiedź, ale zauważyłem, że wspomniałaś o "La Haine". Nie miałem pojęcia, że ten sam reżyser popełnił Babylon A.D. i uderzył mnie ten dysonans. :)
"La Haine" co prawda nie widziałem, ale z komentarzem do tego "dzieła" zgadzam się dogłębnie :)
"tę" jeżeli już (wyraz do którego się odnosi kończy się "ę"). Jak widać dyskusja odbywa się na poziomie gustu... a jak wiadomo "o gustach [...]".
Wg mojego, film w swojej kategorii (i to podkreślam) został zrealizowany naprawdę zgrabnie i ciekawie. Słusznie ktoś zauważył "[...] ogląda się go z przyjemnością. [...]" pod warunkiem podejścia do niego jak do tego co podkreśliłem.
Do "Kuli" też nie zręcznie go porównać... tym bardziej do wspomnianego... dramatu... zupełnie czego innego szuka się w tych filmach...
Jak nie chcesz za dużo myśleć (ale troszeczkę tak), obejrzeć niezłe kino akcji wzmocnione s-f, z dobrą obsadą i grą aktorską (takiego Gérarda jeszcze nie widziałem :) )... dobrze wybrałeś :)
Zakaz wstępu dla poszukiwaczy kina ambitnego i z nastrojem „bez rezerwy”. Wkurzy Cię brak poszanowania prawom fizyki i logiki ;)... s-f.