Jakim cudem ten film ma prawie 7? Skoro jest tak beznadziejny. Wierze, ze mogl byc o wiele lepszy. Ale te idiotyczne sceny gdzie Aurora przechodzi pomiedzy tymi bijacymi sie ludzmi, dostaje bomba przed twarza i nic jej sie nie dzieje... nawet z wlosami jest komiczna. Albo ta relacja miedzy nia a Thooropem. Wykielkowala ni z gruchy, ni z pietruchy.
Nie podobal mi sie. Nic mnie nie porwalo w tym filmie, ogladalem do samego konca ze znuzeniem, bo myslalem, ze moze cos sie zmieni. Dialogi nudne, sceny walk nudne, muzyka tak samo, zakonczenie idiotyczne. 2/10