jak powstała Auroroa - taka migawka z pracy nad nią itp itd, gdyby było coś więcej na temat niej, dużo więcej na temat dzieci - kim/czym one są, jaką mają moc no i dlaczego Aurora umarła - bo chyba nic na ten temat nie było, to film byłby pierwsza klasa a tak to lipę odwalili. Zaskakujące informacje nie mają wyjaśnienia, film urywa się tak jak by ktoś obciął część bo już by na DVD nie wszedł :P. Taki jakiś miałki jest. Dałbym nawet 9/10 a może i 10/10 żeby było przedstawione w filmie wszystko co napisałem a tak 6/10 za trochę akcji i efektów, Jestem zawiedziony...
Niewyjaśniony został też wątek z tą niby matką Aurory. Zabiła jej ojca i udała się jej szukać a tu nagle wydarzenia zostały przeniesione 6 miesięcy do przodu do narodzin dzieci i koniec :/
Nie podobał mi się koniec tego filmu tak jakby niektóre wydarzenia zostały wycięte. W trakcie wyjaśniania dosyć ciekawych wątków nagle zostały one przerwane w połowie nie rozumie czemu.
No niestety film zapowiadał się nieźle a wyszła kicha. Po zakończonym seansie film można przedstawić mnie więcej tak: Vin Disel dostarcza dziewczynę na zlecenie zbirów, lecz za bardzo się do niej przywiązuje i jakaś sekta próbuje go przez to załatwić, bo on postanawia jej pomóc. Zaznaczę, że opierał się on tylko na jej gadaninie nie posiadając praktycznie żadnych materialnych dowodów na umiejętności dziewczyny. W końcu krzyżuje plany sekty i ma fajny dom plus dwa bachory do opieki. Genialnie to wszystko zaplanowane! Nie ma co!