Pomijając kwestię muzyki, film zapowiada się bardzo interesująco.
Vin Diesel dla mnie osobiście jest gwarancją i czekałem na jakąś naprawde dobrą produkcję z tym aktorem po Pitch Black i Kronikach Riddicka.
Może Babylon A.D. będzie rownie ciekawy. Już niedługo się okaże:))