Czemu Mike ożenił się z randomową panną zamiast z Ritą, z którą niby mieli się ku sobie?. Tylko dlatego, że aktorka była 20 lat młodsza a nie 10 jak Rita?
Zmęczyłam się oglądając. Te wszystkie fatalistyczne rozkminy Markusa były nudne podobnie jak geriatryczni policjanci. Jedynie gościu z Grey Anatomy dawał radę.
Symboliczne zakończenie ich historii.Mike i Rita mieli swoją historię — intensywną, ale mocno skażoną przez przeszłość, kłamstwa, zdrady, itp. Ride or Die pokazuje, że mimo chemii i wspólnej przeszłości, niektóre związki po prostu nie są na dłuższą metę zdrowe. Ich relacja bardziej przypominała przywiązanie niż faktyczne, stabilne partnerstwo.Mike ma nową pracę, nowe życie… to, że jego żona jest zupełnie „znikąd” może mieć sens narracyjny: ma reprezentować świeży start, nieobciążony dramatami z przeszłości. Może nie chodziło o nią samą, tylko o to, że nie jest związana z jego starym „ja”. Jest też szansa, że po prostu celowo zagrali nam na nosie. W całej trylogii budowali napięcie między Ritą a Mike’em, po czym bum, ślub z kimś nowym. Czasem twórcy robią to, żeby przełamać schemat „oczywista para kończy razem”.Casting i różnica wieku.Tu wchodzimy na grząski grunt, ale… tak, niestety w Hollywood bywa, że dobierają młodsze aktorki, żeby „odmłodzić” głównego bohatera, albo dodać atrakcyjny wizualnie wątek. Rita (Téa Leoni) ma 58 lat, Will Smith — 55. W kinie to już niby „za dużo”, więc… pojawia się młodsza partnerka, bo tak działa ta branża.Można też pomyśleć, że Mike, mimo całej emocjonalności, w końcu wybrał stabilność i rozsądek. Może doszedł do wniosku, że Rita to przeszłość, a nowa relacja jest bezpieczniejsza, dojrzalsza — choć nie pokazali nam zbyt wiele tej dynamiki.