Naprawdę świetne sceny akcji z wykorzystaniem ruchu kamery i efektów specjalnych, które nie są przesadzone, jak w innych produkcjach.
Natomiast dialogi i gra aktorska są żenujące.
W pełni się zgadzam. Ogólnie film ogląda się dość lekko i przyjemnie. Tego oczekuje po tego typu filmach. Jednak od samego początku zwłaszcza przy dialogach między głównymi bohaterami da się odczuć jakąś sztywność i sztuczność. Na siłę próbująbyć śmieszni. To był dla mnie główny minus filmu
Panowie i Panie obaj główni bohaterzy rozpoczęli służbę w 1989 roku jak wynika z części pierwszej z 1995 roku. Nie ma takiej opcji żeby mając 35 lat zajechane dalej pełnili służbę. W USA Policjant ma prawa emerytalne po 20 latach służby przy skończonych 50 lat życia po 26 latach dostaje emeryturę w wysokości 80 procent ostatniej pensji, a więc nie ma opcji żeby siedzieli dłużej tym bardziej że ich wydział narkotykowy to bardzo ciężki wydział i życie w ciągłym stresie. Film fajny daję 6/10. Poprzednie wersje z 1995 i 2003 mimo że znacząco starsze uważam za lepsze, a i jeszcze jedno tym bardziej ich komendant odszedłbym 10- 15 lat wcześniej od nich. W tym filmie z 2020 roku zginął o tego mi chodzi...