Bajecznie bogaci Azjaci Forum

Rachel Chu (Constance Wu) jest profesorem ekonomii na nowojorskim uniwersytecie. Jej chłopak – Nick Young(Henry Golding), do tej pory unikający rozmów o rodzinie – musi lecieć do Singapuru i wziąć udział jako drużba w ślubie przyjaciela. Zabiera ze sobą partnerkę, która jest zupełnie nieświadoma pochodzenia i statusu...

Film byłby lepszy gdyby nie zakończenie....

Póki co, po aktywności na tym forum i po pustkach na sali, na której byłam, nie wygląda, jakby Polacy byli zainteresowani gorącym romansem dwójki Chińczyków. Owszem, jest to film stworzony przede wszystkim z myślą o amerykańskich Azjatach, ale nie jest też tak, że do innych ludzi nie trafi.
Ten film, to przede...

Lekka, przyjemna historia romantyczna :) Duże plusy za ilość kolorów w tym filmie.. krajobrazy i muzykę. :) Ciekawe zakończenie. :)

To wygląda jakby chińczycy skopiowali amerykańskie filmy romantyczne gdzie biedna dziewczyna poznaje bogatego faceta. Tyle, że:
1. To już było w latach 90 albi i wcześniej
2. Nie dodali nic od siebie.
Straszna kopy pasta z ładnymi kolorami.
3/10

Nie śmieszne nawet przez sekundę monstrualnie sztuczne skrzyżowanie "Mody na sukces" z "Trędowatą".

Podszedłem do filmu z myślą kolejny mezalians. Wybitne to to nie jest ale naprawdę przyjemnie się oglądało.Polecam na niedzielny seans.

Myślę, że film docenią najbardziej Bananas (osoby chińskiego pochodzenia urodzone/wychowane w krajach zachodnich). Mimo swojej bajkowej konwencji, która jest celowym zabiegiem, film porusza bardzo poważną kwestię. Ukazuje wpływ chińskiego kolektywizmu na rodzinę oraz obowiązki, jakie przyjmują na siebie rodzice:...

Wydaje się, że jest "na bogato" mamy bajeczne lokacje, zdjęcia ale schematyczna historia, marne aktorstwo oraz bardzo śladowe ilości humoru sprawiają, że dwie godziny dluza się.

przewidywalnego, co było w kinach setki razy. Jedyna różnica, to inne środowisko, inna kultura, i inni bohaterowie. Oprócz tego te same stereotypowe postaci, te same problemy - nic nowego, nic zaskakującego, nic nie wnoszącego. Wiem, że to komedia romantyczna, ale nie czułam żadnych emocji, wręcz spać mi się chciało. I...

Film to właściwie jedna wielka pochwala bezmyślnego konsumpcjonizmu.
Jedyny konflikt w całym filmie to nie akceptacja matki kandydatki na żonę. Motyw ten pojawia się dosłownie w 10 minucie filmu i jest "eksplorowany" przez dosłownie cały sens. CAŁY FILM O TAK BZDURNYM KONFLIKCIE.
Całość kończy się standardowo i bez...

Nie wiem dlaczego ten film dostał tak niską ocenę. To dobre kino azjatyckie o miłości. Z przyjemnością kibicowałam głównej bohaterce w starciu z przyszłą teściową, na marginesie całkiem znanej aktorki ( grała też dziewczynę Bonda ). Czasami warto zobaczyć trochę inne kino niż nasze hollywood`kie filmy romantyczne albo...

Naprawdę, piękne kobiety.

Komedia niebanalna. Naprawdę daje do myślenia. Świat nie zawsze jest taki jaki nam się wydaje. Pozornie lekki i przyjemny film z fajnym humorem. Warto zobaczyć :)

nie spodziewalam sie tak dobrej produkcji po azjatach,a jednak zaskoczyli mnie pozytywnie...
lekko,romantycznie...mam nadzieję że bedzie 2 część:)

Grający Azjatę

Dodatkowo jak zobaczyłam tych ciemnoskórych azjatów jak otwierali drzwi złotego bentleya i ich miny (biedni ludzie) na tle tej niby pozytywnej bohaterki to pomyślałam sobie że ten świat właśnie taki jest, człowiek gardzi człowiekiem.

Rozumiem, że nie jest to arcydzieło, ale to bardzo przyjemny film z ładnymi lokacjami, ładnymi ludźmi, ładnymi ciuchami (o tak!), niewymagającą i przewidującą fabułą, ale można się przy nim odprężyć :)

No ale ona ma kasę ;-)