Jak szukasz realizmu to gorąco polecam filmy dokumentalne.
Szal był dla niej czymś bardzo ważnym, był od jej matki.
Mi się film podobał ,

Może i był czymś ważnym, ale ten alarm chyba coś oznaczał! Te zachowania bohaterów są mało realistyczne, a przecież są horrory w których ludzie zachowują się normalnie tak jak normalny człowiek, a nie niedorozwinięty!

Hmnm bywa, niekiedy że człowiek traci głowę i nie wie co robi. Wiele było takich zdarzeń w realnym życiu że człowiek, dla nas biernych obserwatorów, postąpił głupio lub zginął przez głupotę, lecz strach i emocje wywołują rożne zachowania, więc według mnie takie zachowanie głównej bohaterki może być uzasadnione, ja sam przypuszczam że nie wiem co bym zrobił w stanie wzburzenia emocjonalnego. Pozdo dla forumowiczów.

Masz racje zdarza się... ale czy normalny człowiek któremu zabito całą rodzinę i przyjaciół, po starciu z mordercą i po śnie, że morderca dopada cie w łazience zaraz po obudzeniu się idzie do łazienki? I to już nie jest przez strach czy emocje! A tak po za tymi nierealnymi zachowaniami film jest mało straszny nie trzyma w napięciu a sceny morderstw są nudne...

Hmnmn dla film jest na 6+/10. Nie jest oryginalny, ale też nie razi ogromnymi wady. Ot taki sobie film do zobaczenia.

P.S. "ale czy normalny człowiek któremu zabito całą rodzinę i przyjaciół, po starciu z mordercą i po śnie, że morderca dopada cie w łazience zaraz po obudzeniu się idzie do łazienki?" Raczej nie, choć wiesz mogła chcieć dla przełamania swejego strachu i obaw wejść do łazienki i raz na zawsze skończyć z nieuzasadnionym lękiem, przekonując się że tam nikogo jednak nie ma.

Pozdrawiam

No może bohaterka tego FILMU chciała tak zrobić, ale zwykły człowiek wątpię żeby po takich przeżyciach i po tym śnie poszedł by do łazienki. To jest tylko moja opinia i każdy może uważać inaczej...

Masz słuszną rację i nie neguje twojego zdania.

Częściowo cię popieram, ja po takim koszmarze w życiu nie weszłabym do tej łazienki, tymbardziej, że w telewizji leciała ta sama scena filmu. Natomiast szal był pamiątką po matce (nie zapominajmy, że musiała widzieć jej śmierć i nic nie mogła zrobić).