Dzięki takim filmom jesteśmy w stanie zrozumieć, jak wielką moc ma piękno słowa zapisane w książkach, a także muzyka, jako element istnienia i postrzegania świata. Jak bardzo może podnieść na duchu ludzi oderwanych od ich korzeni, pomóc przetrwać w trudnych warunkach, ewentualnie znaleźć wspólny język z otoczeniem.
<<P>>
Dwóch młodych ludzi dobrowolnie i bez przymusu trafia do miejsca reedukacji, położonej w pięknym miejscu, gdzieś na końcu świata, wsi na Górze Feniksa. Syn burżuazyjnego dentysty i jego przyjaciel przybywają z innego miejsca galaktyki wnosząc ze sobą powiew nowoczesności, kultury. Prostym wieśniakom trudno ogarnąć, czym jest zegar budzik, skrzypce, muzyka, książki. Jednak to właśnie oni zostają wybrani przez sołtysa do obejrzenia filmu w mieście i opowiedzenia go całej wsi, to ich muzyka staje się przywilejem, bo jeśli mówi się "Mozart" to nic nie znaczy. Jeśli jednak doda się odpowiedź, na pytanie, "Jaki tytuł ma sonet?", "Mozart śpiewa pieśń na cześć Mao!", wtedy można już praktycznie wszystko (...)