Ta etiuda jest szczególna, utrzymana w konwencji kina niemego i oddająca duszę Agnieszki Osieckiej , która jest zaklęta w jej tekstach.Do baru "Listopad" cieszącego się sławą miejscowych opryszków, gdzie wśród klienteli siedzą drobny element społeczny,dawno przebrzmiała śpiewaczka i jej zasypiający akompaniator na pianinie,wróżbiarka, młoda dziewczyna czekająca na kawalera...Pojawia się tajemniczy gość z tajemniczym dziurawym parasolem, za sprawą którego odmieni na kilka chwil los tych wszystkich osób,spełniając ich najskrytsze marzenia.....Świetna rola Leszka Biskupa.Muzyka nostalgiczny klimat oddaje kwintesencji kina niemego Edward Pałłasz, zdjęcia cudowne Zofia Nasierowska....Polecam cudowna, zaczarowana podróż z duszą Agnieszki Osieckiej.....