O rzeczach wielkich w bardzo prosty sposób. O trudnej miłości pomiędzy braćmi i ich owcami. Jest surowo ale też nastrojowo, tak skandynawsko. Ten film miejscami nachalnie przypominał mi Ofiarowanie Tarkowskiego, ta atmosfera Skandynawii, surowość ale też prawdziwość przemawia z każdego ujęcia.
Głębokie studium o tym jak trudne bywają relacje w rodzinie, ale z płomyczkiem nadziei, że nie ma błędów nie do naprawienia.
Obłędne kreacje aktorskie, świetne kostiumy i cudowna muzyka, po prostu rewelacyjny