PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10015211}

Barbarzyńcy

Barbarian
6,2 18 240
ocen
6,2 10 1 18240
6,6 16
ocen krytyków
Barbarzyńcy
powrót do forum filmu Barbarzyńcy

Policja

ocenił(a) film na 7

[SPOILER] Ja wiem, że scenarzyści muszą się uciec do różnych mało wiarygodnych zabiegów, żeby sytuacja była bardziej dramatyczna, przerażająca, ale w tym filmie sceny z policją to himalaje głupiego pisania. Na prawdę, policja mówi, że nie może wysłać patrolu, bo nikogo tam nie ma!!! A jak przyjeżdżają, to olewają osobę, która mówi, że morderstwo, że ktoś jest w niebezpieczeństwie, bo osoba zgłaszająca wygląda właśnie jak ofiara przestępstwa???

ocenił(a) film na 7
piotrowy

No właśnie też nie rozumiałam. A czy nie było może tak, że wszyscy tam wiedzieli o tej babci? Dlatego policjanci machnęli ręką? W końcu przyszła szefowa Tess też dziwnie zareagowała, jakby wiedziała że tam żyje coś zmutowanego. Sąsiedzi przecież wiedzieli.

ocenił(a) film na 7
Sighma

Jak ich zachowanie czytałem tak, że to jest niebezpieczna, opuszczona dzielnica, stąd choć trochę próbowałem tłumaczyć zachowanie policji, Twoja odpowiedź tłumaczyła by więcej, ale i tak trudno mi uwierzyć, że policja by nie reagowała.

ocenił(a) film na 7
piotrowy

Widać nie miałeś jeszcze w życiu do czynienia z policją.

piotrowy

Gdybyś mieszkał w USA, to byś nie zadawał takich pytań. Nie ma nic dziwnego w tym, że policja nie ma żadnego patrolu w opuszczonej i niebezpiecznej okolicy. Nie ma też nic dziwnego w tym, że wzięli ją za wariatkę skoro nie mogła w żaden sposób udokumentować swojej tożsamości, a nikt tam nie mieszkał, ona nie miała kluczy. Czemu ludziom zawsze wydaje się, że policja postępuje jak święci? Dostali info o strzelaninie i zajęli się ważniejszymi dla nich rzeczami aniżeli jakąś wariatką, która rzekomo uciekła z zamkniętego na klucz domu.

ocenił(a) film na 7
Tracker

Jesteś policjantem? :>

Sighma

Nie, znam niejednego policjanta w USA. Wiem bardzo dobrze jak to tam wygląda.

ocenił(a) film na 7
Tracker

Akurat tak się składa, że ja też więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że większej bzdury nie słyszałam. W USA przypadki gdy ktoś mówi, że został porwany albo przetrzymywany są traktowane bardzo poważnie ZWŁASZCZA w miastach o dużej przestępczości, a jak wiesz lub nie Detroit gdzie rozgrywa się akcja jest właśnie takim miejscem. Gdyby takie coś serio miało miejsce to wzięli by ją na posterunek a sami wysłali patrol do miejsca przez nią wskazanego lub pojechali by tam z nią.

ocenił(a) film na 7
Tracker

Nie mieszkam w USA, ale nie wydaję mi się, że mogą tam zignorować wezwanie. A później jak się pojawiają i ktoś zgłasza, że coś się dzieje, to odwracają się i jadą do innego zadania, bo jest ważniejsze. Pewnie, że są dzielnice, które są niebezpieczne, ale tam policja też się zjawia. To nie dziki zachód. Poza tym, z tego, co czasami widać w relacjach, reagują tam bardzo zdecydowanie.

piotrowy

Nie zignorowali wezwania. Po prostu dyspozytorka powiedziała, że nie mają nikogo w okolicy, co za tym idzie, nikt tam prędko nie przyjedzie. Wtedy ona sama zakończyła połączenie. Jak się zjawili to nie zignorowali zgłoszenia. Pojechali z nią do tego domu i nie znaleźli na miejscu żadnych podstaw żeby do tego domu wchodzić siłą bo jakaś laska, która mogła być naćpana i wyglądała jak wycieruch, nie miała przy sobie żadnych dokumentów, powiedziała, że ją porwano. Dom był zamknięty, nikt w nim nie mieszkał, jedyny ślad to okno, które jak przyznała bohaterka, sama wybiła, do tego zaczęła reagować agresją, walić i kopać w drzwi. Policjant, który na co dzień pracuje w takiej dzielnicy, naoglądał się już podobnych zachowań. Naprawdę nie ma tam nic wielce nierealistycznego. Policja działa zdecydowanie kiedy ma wyraźne podstawy, dowody. To właśnie nie jest dziki zachód i nie włamują się do zamkniętych domów, które nie noszą śladów włamania ani żadnej przemocy/walki. Wszystko rozbija się o to, że wzięli ją za ćpunkę/wariatkę, których pewnie nie brakowało w okolicy i dla kogoś takiego nie będą ryzykować wywalenia drzwi, za które później musieliby zapłacić.

ocenił(a) film na 7
Tracker

Policja zachowanie oddanie jak w rzeczywistości. Poczytajcie o policji w USA.

ocenił(a) film na 4
Tracker

Wszystko ładnie, pięknie, tylko ta "ćpunka/wariatka" na ich oczach próbowała włamać się do jedynego, zadbanego domu w okolicy, a oni sobie odjechali. W dodatku przed domem stały 2 samochody i mogli założyć, że przynajmniej 1 z nich należy do właściciela domu, któremu ta wariatka właśnie zagraża.

kamil_118

Ale co z tego wynika? Odjechali bo nie znaleźli podstaw żeby zostać. Samochód mógł należeć do kogokolwiek, ale skoro w domu nikt nie odbierał, sprawiał ewidentnie wrażenie pustego, to co zmienia samochód? Dom był wynajmowany przez agencję, więc nic dziwnego, że był zadbany w stosunku o innych ruder. Pewne rzeczy jako widzowie powinniśmy też założyć, że ona im powiedziała bo nie towarzyszyliśmy im w trakcie jazdy do tego domu. Dostali zgłoszenie o pobliskiej strzelaninie, więc odjechali. Co mieli zrobić? Na interwencje jej ze sobą wziąć nie mogli, założyli, że się ogarnie bo już jej wcześniej dali ostrzeżenie, że ma nie kopać w drzwi. Gdyby to była inna okolica z większą ilością jednostek to pewnie by to się skończyło trochę inaczej, ale na takim zadupiu nie znajdując śladów bezpośredniego zagrożenia, czy włamania po prostu ruszyli do roboty priorytetowej. Nie bardzo rozumiem, czemu widzowie zawsze zakładają, że policja w filmach ma podejmować wyłącznie słuszne decyzje, zgodne z linią głównego bohatera, skoro doskonale wiemy, że często nie robią tego w rzeczywistym życiu.

piotrowy

Akcja dzieje się w Detroit mieszkałem tam 10 lat tu nic nie jest zmyślone z podejściem policji w tych dzielnicach . Pamietam wybuch gazu w jednym z domów służby pojawiły się na drugi dzień z obstawa wojska dopiero znaleziono 2 ciała

ocenił(a) film na 7
DarkTimes

Masakra... W Polsce nie do pomyślenia. A mimo to, policjantów bardziej szanuje się w USA niż tutaj.

Sighma

Nie? Kilka lat temu odpieraliśmy z kolegami szturm na mieszkanie ze strony grupy, którą dowodził sąsiad - koleś który siedział za "nieumyślne zabójstwo". Jak zadzwoniliśmy na policję, to powiedzieli że jesteśmy pijani i że nie przyjadą.

piotrowy

Najbardziej dziwne to jest tutaj, że w opuszczonej i zrujnowanej dzielnicy od tak stoi sobie jeden jedyny wyremontowany domek, który ktoś postanawia wynająć.

ocenił(a) film na 6
piotrowy

No obejrzyj sobie dokumenty z Detroit co sie tam dzieje

ocenił(a) film na 6
piotrowy

Ich zachowanie jest bardzo mocno przerysowane, zapewne wynika z chęci skomentowania nastrojów społecznych, "wyżycia się" na policji, która niejedną sprawę zawaliła. Tu postawili na olanie sprawy ze względu na założenia/pozory/uprzedzenia/stereotypy - najpierw uznali ją za naćpaną wariatkę (pewnie często spotykane takie persony w okolicy), sprawdzili, bo musieli, ale widząc, że nic specjalnie podejrzanego na miejscu się nie wydarzyło, upewnili się w swoich domysłach i pojechali do ważniejszej sprawy.
Tak ja to rozumiem, ale nie kupuję tej sekwencji za bardzo.
- widzieli wybite okno, pewnie nietrudno by było zauważyć, że jest wybite od środka, mimo zamkniętych drzwi.
- to, że ona wynajmowała to mieszkanie mogła udowodnić, a przynajmniej uwiarygodnić, znajomością kodu do skrytki (chociaż w emocjach taki pomysł mógł jej nie przyjść do głowy)

karolina_lipinska_93

Do tego patrole policji mają dostęp do baz danych. Mogła powiedzieć, które auto jest jej. Po numerach powiązaliby auto z jej prawkiem, na którym jest pewnie zdjęcie. A ona mogła potwierdzić, że to jej auto podając swoje dane.

Generalnie najsłabszy wątek w filmie. Już pomijając fakt, że w takich filmach trzeba przymknąć oko na pewne głupotki, tak ten wątek z policją jest po prostu idiotyczny.

piotrowy

Jakby powiedziała jak się nazywa, w jakiej agencji wynęła dom i że obok stoi jej nowy samochód to by jej nie mieli za ćpuna

ocenił(a) film na 2
piotrowy

Czytam i nie wierzę, pal sześć policję, kto by się zachował jak główna bohaterka (weszła do dziwnej piwnicy po nieznajomego lokatora) niech da znać.
Ilość niedorzeczności w filmie poraża, a film ma ponad 6 ??

piotrowy

Absurdalne zachowanie policji? Zgoda. Ale to chyba jedyna scena w tym filmie, która dała mi do myślenia. Poogladaj sobie na YT nagrania Audytu obywatelskiego, to znajdziesz dużo więcej absurdalnych zachowań policji. Jak sie doda do tego coraz więcej absurdalnych zachowań i wypowiedzi osób publicznych, przedstawicieli służb, etc. to dochodze do konkluzji, że za jakiś czas taka scenka w realu może być całkiem prawdopodobna. Myślę, że bardziej zasadnym pytaniem byłoby, jak się zachowasz w tak absurdalnej sytuacji i co zrobisz? Wybuchniesz śmiechem? Po chwili zorientujesz się, że to nic nie da. Użyjesz siły wobec takiego funkcjonariusza, żeby go zatrzymać? Zakuje Cię, w radiowozie dodatkowo zafundują Ci masaż zdrowia. Zaczniesz się bulwersować? Też nic to nie da. Pytanie co zrobisz? A może nic nie zrobisz, bo absurd sprawi, że Cię tak zatka, że słowa nie wydobędziesz. I jedyne co się stanie, to w zdumieniu szczena Ci opadnie do samego dołu. Jak wyegzekwujesz swoje prawa? O ile dobrze pamiętam, 2 lata temu podczas Marszu Niepodległości na stacji Warszawa Stadion spałowali równo wszystkich, zarówno uczestnikjów MN, jak i dziennikarzy. Były osoby, które ucierpiały na zdrowiu TRWALE. Skarg i oburzenia ze strony organizatora, społeczeństwa a także redakcji dziennikarskich było co niemiara. Sądzisz, że ktokolwiek poniósł odpowiedzialność za to?
Kluczowe pytanie. Jak się zachowamy w chwili zderzenia się z totalnym absurdem?

ocenił(a) film na 7
piotrowy

Jestem świeżo po seansie i oglądając scenę z policją nieźle się zawiodłem.. Przecież normalnie taka sprawę by wzięli na poważnie, nawet jeśli serio mieli zgłoszenie o jakiejś strzelaninie to by wysłali inny patrol, a przede wszystkim w Detroit. Mimo tego nawet dobrze się oglądało i dałem 7/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones