Nędza. Sztuczna, drewniana gra aktorów. Tytułowy Bartkowiak potrafi robić może ze 3 miny. Typowe dla polskich filmów źle nagrane dialogi, nie do zrozumienia. Scenariusz starannie unika jakichkolwiek odniesień do rzeczywistości, maksymalnie poprawny.
... sprawia że nie zabiorę się nawet za obejrzenie zwiastunu. Naprawdę tak ciężko wymyślić coś bardziej przyciągającego uwagę?
..wtedy może wyszło by solidne kino gatunkowe. Walki w porządku, no i to chyba tyle. Nie chcę jeździć po tym filmie bo lubię kilku aktorów, ale nawet na kino gatunkowe trzeba mieć pomysł. Wyszedł taki bieda Wykidajło...
Ten film to jakaś kpina z widza i jedna wielka masakra. Nawet znane nazwiska jak Chabior czy Topa nie ratują tego żenującego widowiska. Podsumowując -beznadziejny poziom produkcji własnych Netflix, pozostaje utrzymany!
jakos nie porwala mnie ta produkcja. Obsada i gra nawet stoja na dobrym poziomie, jednak scenariusz jest dosc slaby, akcja malo żwawa, a fabula nie trzymajaca w napieciu. Ogolnie film w sam raz na raz, obejrzec i zapomniec.... 5/10
Fabuła średnio ciekawa, przewidywalna, bohaterowie, niepotrzebnie udziwnienia (Topa). Fajne sceny walki (ale niestety z tendencją Hollywood, na początku ten dobry przegrywa). Nie spodziewajcie się majstersztyku, to nie będziecie zawiedzeni. Karate po polsku to to nie jest, ale żeby "wejść w gatunek" trzeba od czegoś...
więcej
Twórcy jakby się uparli zrobić możliwie najgłupszy film, najmniej zanurzony w polskiej rzeczywistości, realiach, z najbardziej wypranymi postaciami, gdzie nawet rola Bobrowskiego to raczej wyczyn aktora, a nie świetnie napisana postać.
Kino akcji, także powinno mieć fabułę, bohaterów i to wszystko można było dać.
I znow czuje, ze bedzie powtorka z "Diablo", ale lece wlasnie na seans i opowiem po :D.
Przygotowuje sie na najgorsze :D.
Film ma zdecydowanie zaniżoną ocenę. Paru "recenzentów chwali się ze filmu nie widziało. A tu jest wiele ciekawych warstw. Sport, wałki, polityka, historia rodzinną. I fajna muza. Wiecie kto wykonuje utwór Problem w filmie w wykonaniu fikcyjnego nSteppy D?
kolejna okropna kalka filmów klasy B z hollywood potwierdzająca, że netflix idzie na ilość, a nie jakość
Jedyne w tym filmie warte obejrzenia są sceny z Chabiorem i Fryczem .Reszta zdecydowanie mogła więcej popracować ,aczkolwiek i tak nie uratowaliby marnego scenariusza i reżyserii .