Przesadzaja już czarny Batman lol batwoman leśna. I zakonnice ninja. Ale da się oglądać
Było to na tyle zgrabnie wplecione, że nie przeszkadzało w odbiorze całości. Ważne jest, by w byciu „na topie” oraz „poprawnym politycznie” iść według pryncypium „i wilk syty, i owca cała”. Moim zdaniem autorom udało się zachować proporcje. Nie zmienia to faktu, że film zdecydowanie przeciętny.
Nie oskarżajcie New 52 o takie postacie (chociaż nie wiem, co się w nich nie podoba), bo zostały wymyślone na długo przed restartem całego Uiwersum DC. Więc następnym razem, gdy zobaczycie coś, czego nie widzieliście wcześniej, to nie mówcie: -Co oni teraz wymyślają?!!
Jeśli już to Wally West. Poza tym myślę, że DC chce pokazać, że czarnoskórzy też mogą być bohaterami. Wcześniej raczej nie było ich zbyt wielu.