Neonowy Batman Schumachera to kicz i tandeta pełną gębą, Na szczęście po latach dostrzegam, że to kicz kontrolowany i w pełni świadomy, tak samo jak groteska u Burtona. Ok, mnóstwo jest przegięć m.in. intryga, która jest zbyt kreskówkowa i naiwna, lecz w jakimś tam stopniu pranie mózgu mieszkańców stanowi klucz do...