Nie bez powodu wyróżniłem słowo "początek" w temacie bo dla mnie to faktycznie początek całej przyszłej sagi o losach faceta z rogami i peleryną(na szczęście bez sutków:).Porównanie filmu Nolana do obrazu Tima Burtona z 89' czy 92' jest nieukninone więc nie będe się wyłamywał.
Nolan zrobił film poważny,absolutnie inny od wczeąśniejszych,oczywiscie mówie o filmach burtona bo schumacher to jedne wielkie pomyje i odcinanie kuponów-po prostu gówno.Burton wprowadził nas w świat gotham,w komiksowy klimat,przerysował czarne charaktery co wyszło na dobre bo joker Nicholsona to jedna z lepszych ról w historii,i co najważniejsze potraktował po macoszemu motyw Batmana,on po prostu jest,jak się na niebie zaświeci to jedzie kopać tyłki.Nolan pozwolił nam zrozumieć motyw działą nia bruca Wayna,wiemy dlaczego chciałwalczyć z niesprawiedliwością,wiemy dlaczego jest Batmanem.Czarne charaktery w filmie to tylko przystwka do opowieści o Batmanie,przystawka ale barzxo porządna,Liam Neson jest tak ciekawy maktore mże i tka zapada w pamięć,Murphy to jeden z ciekawszy aktoró młodego pokolenia a Wilkinson to "porządny" "black person".2 plan,Oldman,Freeman,Caine to klasa sama w sobie,chyba po raz pierwszy miałem okazje obejrzeć Gareog w roli pozytywnej.Christian Bale to dla mnie najlepszy Batman,Keato nnie byłzły ale nie był też zbyt przekonującxy,kiedy widzimy Bale jesteśmu w stanie uwierzyć że powali on 5 przeciwników,poza tym fajnie oddał rozterki Bruca Wayna.Sprawiałwrażenie rozdartego,a poza tmy dla mnie Bale ma w sobie coś takiego że che się go oglądać.Muzyka to jeden z najlepszych soundtracków jakie miałem okazje słyszeć,Zimmer nie zawodzi:)
TTeraz może o pewnych słabych punktach,myślę że sceny walk mogłyby być oddane lepiej,kamera za bardzo siętrzepie i nie wiadomo za bardzo kto oddaje cios.Co jeszcze....?Chyba nic bo to dla mnie najlepszy Batman jaki powstał,powinine go obejrzeć kazdy fan batmana,bo ten film dużó wyjaśnia,ma dość głebokie podłoże psycholigczner co wychodzi tej opowieśći na dobre,efekty specjalne są takie jakie powinny być,nie zawodzą,nie ma fajerwerków , nie raża i oddają sytuacje.Batman dostał ode mnie 10/10 nie dlatego że jest tak samo dobry jak Godfather ale dlateog że w swoim gatunku to jak narzie najlepsza adpatacja komiksu jką widziałem i zasługuje na takie noty.Czekam z niecerpoliwością na Mrocznego rycerza,jest podobny o wiele lepszy od poprzednika...Obejrzymyh,zobaczymy,ja w każdym razie już rezerwuje miejsce na widowni:)