Ale z tego co czytam i słyszałe, to ponoć lepsza część niż te coś Joela Shumachera chociaż Batman Forewer byłby niezły żeby nie Val Kilmer, bo Batman i Robin to dno dno i jeszcze raz dno. Obejrzałem dość późno bo w tym roku ale żałuje bo trafiła mi się kaseta z dubbingiem. FUJ . Dla mnie Batman to Michael Keaton i myśle że w Batmanie Forewer jeszcze mógł zagrać.