Nie martw się kiedyś dorośniesz i zrozumiesz dlaczego Batman begins jest świetnym filmem (o niebo lepszym od Batmanów Schumachera).

GIEFERG :)
Kolego jak tak patrze na twoje posty to zastanawiam sie dlaczego człowiek koniecznie chce udowodnić swoją wyższość nad innymi bo uważa sie za starszego.Przecież to nie jest żaden argument.Ja moge sie tylko domyślać ile ty masz lat i nie jestem pewien ale wydaje mi sie że to ty jeszcze nie jesteś dorosły.A jeśli jesteś to znaczy,że jesteś żałosny i głupi.Poza tym jaki to argument,że Batman-Begins jest lepszy bo jest bardziej dla realistyczny,mniej komiksowy?Przepraszam bardzo ale czy ty uważasz,że więcej dorosłych od dzieci czyta komiksy o Batmanie no to niema o czym gadać.Większość komiksów jest skierowanych głównie do młodszych czytelników,w tym Batman.Skoro chcesz film który jest realistyczny i nie podobny do komiksu no to obejrzyj sobie inny.Po cholere robić takiego Batmana,skoro każdy wie że jest to film na podstawie komiksu?I właśnie jeśli tak na to spojrzeć to wtedy widać wyższość wcześniejszych Batmanów od wersji Nolana.
Poza tym ja wiem,że modne jest teraz mieszanie z błotem wresji Schumachera ale każdy może mieć swoje zdanie i nie musze koniecznie podporządkowywać sie opini innych.
Teraz oczekuje na równie obszerny i wypełniony argumentami twój post skierowany do mnie a przekonamy sie kto jest tu dorosły.
Aha,i nie zapomnij znalezc dobrych tekstów na ośmieszenie mnie :)

Może i komiksy są skierowane do młodych ludzi, ale weź pod uwagę, że za rok Batman skończy 70 lat. Tak więc odbiorców ma w naprawdę różnym wieku.

,,Może i komiksy są skierowane do młodych ludzi,,...
A czytałeś może:
- Zabójczy żart ?,
- Powrót mrocznego rycerza ?,
- Rok pierwszy ?,
- Azyl Arkham ?,
- Batman: Venom ?,
I jeszcze sporo by można wymienić .

Sorry, ale nie dyskutuję z wielbicielami "Batman & Robin" to nie ma sensu.

GIEFERG :)
Mało nie spadłem z krzesła tak sie śmiałem gdy czytałem twój wspaniały post :)
Takiej odpowiedzi właśnie sie spodziewałem:)
Żyj dalej w swojej obłudzie i majacz,że jestem wielbicielem "Batman i Robin" :)
Eh,żal mi ciebie,ale cóż tacy ludzie też sie rodzą,szkoda tylko,że tak często:) Jeśli kogoś obrazić,że podoba mu sie coś innego niż wielu to szybko.Ale jeśli ta osoba przedstawi konkretne argumenty na poparcie swej tezy to już trudniej z nim dyskutować:)
Żyj dalej w swoim świecie:)

Oceniłeś BiR na 7/10 i w tym momencie skreśliłeś się z listy osób z którymi mam co dyskutować o filmach.

Nara

Ok,widać,że brakuje ci argumentów.Żałosny jesteś.Spróbuj na przyszłość nie zaczynać ze mną tego typu dyskusji,bo znowu sie ośmieszysz.
Pozdrawiam.

Tu nie chodzi o brak argumentów, próba dyskusji z tobą to tak jakbym chciał przekonywać 3-latka że teletubisie które uwielbia są gówniane i powinien się bardziej zainteresować takimi filmami jak "Ojciec Chrzestny", "JFK" czy "Prestiż" XD

Pogadamy za jakieś 10 lat. A tymczasem - nara :)

Tu nie chodzi o brak argumentów, próba dyskusji z tobą to tak jakbym chciał przekonywać 3-latka że teletubisie które uwielbia są gówniane i powinien się bardziej zainteresować takimi filmami jak "Ojciec Chrzestny", "JFK" czy "Prestiż" XD

Czytaj uważnie.Powtórze jeszcze raz,najlepiej wielkimi literami:BATMAN TO FILM NA PODSTAWIE KOMIKSU,WIĘC BATMAN I ROBIN JEST WEDŁUG MNIE LEPSZY OD BATMAN-POCZĄTEK BO JEST BLIŻSZY KOMIKSOWI I NIE MA SENSU ROBIC Z BATMANA JAKIEGOŚ DZIEŁA WIELCE REALISTYCZNEGO I JAKŻE INTELIGENTNEGO,GDYŻ BATMAN JEST W WIĘKSZOŚCI SKIEROWANY DO MŁODSZYCH ODBIORCÓW,MOŻE NIE AŻ TAK MŁODYCH JAK TY ALE MŁODSZYCH. POZA TYM WSZYSCY WIEMY,ŻE TO NA CO LECI WIDOWNIA TO NIE MĄDRE GADKI,A AKCJA,AKCJA I JESZCZE RAZ AKCJA."BATMAN" TO W KOŃCU FILM O BATMANIE.LUDZIE CZEKAJĄ AŻ NA EKRANIE POJAWI SIE BATMAN,SZKODA,ŻE W BEGINS BYŁO TAK MAŁO TYCH MOMENTÓW.
Jeśli nie potrafisz normalnie odpowiedziec to znaczy,że brakuje ci argumentów i nie pomogą ci żadne docinki,i pieprzenie głupot jaki to ze mnie trzylatek bo dobrze wiesz,że tak nie jest:)Może kompleksy leczysz?:)
W każdym razie pluj sie dalej a ja poczekam aż napiszesz w końcu coś sensownego,nie skierowanego do mnie w formie docinku,lecz inteligentny post,w którym wykażesz,że masz racje,w końcu jesteś bardzo dorosły i mądry więc chętnie to poczytam:)A jeśli brakuje ci argumentów to skończmy na tym wspaniałym "nara" i nie ubliżaj mi więcej:)

JEszcze jedno - jeśli twierdzisz że Batman i Robin jest bliższy jkomiksowi o Batmanie, to jasno dowodzi że komiksu o batmanie to ty na oczy nie widziałeś. O czym więc chcesz dyskutować chłopczyku?


Nara :)

PS - już wiem, że masz lat 13, wobec tego naprawdę się nie dziwię temu co piszesz, nie martw się, wyrośniesz :)

on wyrosnie, ty juz raczej nie zmadrzejesz :)

nie lałeś czy coś XD?????????????? ?

w większości zghadzam się z volverinem, poza tym, że uważam Batmana i Robina za najgorszą ze wszystkich części, czego chya nic nie przebije

Dlaczego ludzie tak wysoko go oceniają?
Co jest w nim takiego co przewyższa wszystkie poprzednie części Batmana?

-kosmiczny budżet.
-plejada gwiazd
-przytłaczające poprzednie części efekty specjalne
-cudowne zdjęcia, szczególnie wycieczka Bruce'a po odległych krainach. Bajka..
-inna konwencja, odrzucenie formy surrealizmu, wszystko jest możliwe tylko wyolbrzymione patrząc przez pryzmat ciągle rozwijającej się technologii, chemii itd.
-gra aktorska
-filozofia, ideologia, retoryka. W poprzednich częściach była akcja i nic poza tym.
-świetny klimat, który zmiażdżył nawet Burtonową otoczkę .
-bardziej rozwinięta fabuła, w przypadku poprzednich części wszystko wyglądało następująco: pojawia się bohater, pojawiają się tajemniczy ludzie, ich więzi się zacieśniają, okazuje się, że są to źli bohaterowie i przeciwnicy batmana, tylko bez 'strojów'. łał. następuje akcja. batman wygrywa. Gdzie fabuła?
-brak kiczowości, która powalała z części na część w poprzednich batmanach. robił się z tego cyrk i wesołe miasteczko w jednym. pełno przebierańców, świateł i kolorów... rzygać się chciało. tu jest mroczna otoczka i siłą rzeczy większe wymagania w stosunku do widzów pod względem treści, brutalności, obrazu i interpretacji zdarzeń.
-twórcy filmu odsłaniają nam różnego rodzaju tajemnice... skąd batman, skąd zabawki, co się dzieje w umyśle i sercu Bruce'a... To fascynuje publikę. Pewne alternatywy zdarzeń.
-Bruce jest bardziej skomplikowany. to już nie ten sam multimilioner o czystym sercu. Postępuje czasami źle, niepoprawnie moralnie oraz głupio. Bohater z gruntu zły/dobry nie jest tak ciekawy.. Więc poprzedni Batman/Batmanowie byli nieco prości (?).
-batman teraz ma lepsze zabawki : ).

coś jeszcze?

P.S. Poprzednie ekranizacje były zwyczajną papką dla gówniarzy rządnych akcji i efektów zapominających o jakiejkolwiek treści. Tu jest to wszystko co było i jeszcze więcej. Film jest bogatszy o liczne, moralne dylematy i ciekawostki historyczne, skierowany do dojrzalszych, bardziej myślących widzów. Interesujące powiązanie ligi cieni, batmana i starożytnego mocarstwa rzymskiego hmm. Czyż nie?

Obraz "Batman - Początek" został okrzyknięty najlepszym prequelem wszechczasów.

Plebiscyt przeprowadzono na stronach portalu Screenrush.co.uk. Dzieło Christophera Nolana z 2005 roku zebrało 48 procent głosów. Drugą lokatę, z 27 procentami głosów, zajęła produkcja "Indiana Jones i Świątynia Zagłady". Na trzecim miejscu znalazła się opowieść o Jamesie Bondzie "Casino Royale", którą wybrało 13 procent głosujących.

Portal przygotował również listę najgorszych sequeli w historii kina. W tej kategorii najwyższą notę zyskał film "Speed 2: Wyścig z czasem", zbierając niechlubne 58 procent głosów. Na drugim miejscu uplasowała się komedia "Ace Ventura: Zew natury". Również w tej kategorii nie zabrakło miejsca dla opowieści o Człowieku-Nietoperzu. Obraz "Batman i Robin" z 1997 roku zajął czwarte miejsce, wybrany przez 10 procent głosujących.

Oto lista najlepszych prequeli wszech czasów:

"Batman - Początek" - 48 proc
"Indiana Jones i Świątynia Zagłady" - 27 proc
"Casino Royale" - 13 proc
"Czerwony Smok" - 8 proc
"Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów" - 4 proc

Lista najgorszych sequeli wszech czasów przedstawia się następująco:

"Speed 2: Wyścig z czasem" - 58 proc
"Ace Ventura: Zew natury" - 16 proc
"Obcy kontra Predator 2" - 13 proc
"Batman i Robin" - 10 proc
"Teen Wolf Too" - 3 proc

z dedykacją dla volverine'a

Obraz "Batman - Początek" został okrzyknięty najlepszym prequelem wszechczasów

Fajnie, tylko,ze to nie jest zaden prequel. ;)

Ot co racja... To nie prequel a zupełnie odrębnie poprowadzona historia zbudowana na szkielecie postaci z komiksów, nic związanego z poprzednimi adaptacjami. Nawet Joker nie jest mordercą rodziców Bruce'a tak jak to było w Burton'owym Batmanie ; ).

Już nie ta sama seria, a rozpoczęcie nowej serii o tym samym bohaterze, inaczej bym zatytułował tą sondę...

JEszcze jedno - jeśli twierdzisz że Batman i Robin jest bliższy jkomiksowi o Batmanie, to jasno dowodzi że komiksu o batmanie to ty na oczy nie widziałeś. O czym więc chcesz dyskutować chłopczyku?


Nara :)

Żal

Obraz "Batman - Początek" został okrzyknięty najlepszym prequelem wszechczasów.

Gówno,nie prequel,wiesz co to jest prequel?

Nie zamierzam cię, panie Wolvie, obrażać za twoje zdanie (odmienne od mojego) ale pisząc że Batman Begins jest mało komiksowy, bo jest realistyczny, mylisz się niesamowicie. Oczywiście dochodzi tu kwestia którą wersję komiksowego batmana masz na myśli. Jednak faktem jest że te najlepsze komiksy o batmanie są jak najbardziej realistyczne (tytuły niektórych z nich padają w tej dyskusji). Mroczny Rycerz jest w nich postacią z krwi i kości, człowiekiem który jak każdy z nas musi mierzyć się ze swoimi słabościami i nie zawsze postępuje jak należy.
Moim zdaniem wizja Nolana jest najbardziej komiksowa (może nie w formie, ale w treści) ze wszystkich dotychczasowych.

przeczytaj sobie co nie co franka millera, bądź "zabójczy żart" alana moore'a a zobaczysz o czym mówię :)

pzdr

Czyli wierzysz że Rzym upadł przez Ligę Cieni? Dawno nie czytałem takiego zabawnego bełkotu.

,,Może i komiksy są skierowane do młodych ludzi,,...
A czytałeś może:
- Zabójczy żart ?,
- Powrót mrocznego rycerza ?,
- Rok pierwszy ?,
- Azyl Arkham ?,
- Batman: Venom ?,
I jeszcze sporo by można wymienić .
Ps czy jakis dzieciak zrozumiałby któryś z ww komiksów.

Hahhahahahahahahha "Batman i Robin" no nie przepraszam, Clooney dziadek jako Batman ja pi*rdolę kto go wybrał do tej roli i ten jego uśmiech dobroduszny,tatusiowy, to mnie poprostu krew zalewała,a tak wogóle gdzie ty masz oczy wolverine? Batman i Robin to taka bajeczka.Z "BB" Nolan zrobił film realistyczny na wskroś powazny(głęboka,duchowa przemiana głównego bohatera,rewelacyjny Bale:tajemniczy z pokręconą naturą, skrywający pod maską playboya,miliardera, swoją druga mroczną naturę.....)
W BB za mało batmana? to był wstęp do trylogii Nolana,najpierw ukazać skąd się wziął jakiś facet w przebraniu nietoperza, pokazać jego całą przemianę......przecież to było fenomenalne dlaczego akurat jego druga naturą był nietoperz,fobia czyli strach który można wyleczyć gdy się nim stanie oko w oko....ech wogóle BB był nasycony taka dużą dawka psychologi że w Robinie to w jednej dziesiątej tego nie uświeci,rewelacja.

wolverine104

Czy Ty zdajesz sobie sprawe z tego co wypisujesz? Nie bronie mieć nikomu własnej opinii ale: 1) B&R to obiektywnie rzeczy biorac - co najmniej - jeden z najgorszych filmów wszechczasow. Nigdzie nie spotyka sie tak dennych dekoracji, beznadziejnie spłyconych i źle zagranych postaci, humoru przeznaczonego dla dzieci do lat 5, że już o durnej fabule nie wspomnę. Porównywanie ,,Batman Begins" ze wspomnianym przez Ciebie gniotem moglo się chyba tylko w chorej głowie Jockera- bez urazy, ale to co piszesz rzeczywiscie jest szalone. ;)
2) Z jakimi komiksami porównujesz B&R - tymi z lat60 ubiegłego wieku? Moze jeszcze z serialem o Batmanie z tamtych czasow - rownie zalosnym co wspomniany przez Ciebie film? Jesli tak to juz Cie rozumie - Ty po prpstu lubisz kicz. Masz do tego prawo.

osobiascie uwazam ze Batman i Robin byl jednym z najgorszych filmow jakie widzielem...a do filmu Batman Poczatek trzeba naprawde chociaz troszke podrosnac...poza tym osoba ktora prowadzi forum w tak chamski i niedojrzaly sposob, powinna dostac smoczek,pieluszke i kopa na dowidzenia.

osobiscie film B.B spodobal mi sie. choc nie byl on doskonaly

A ja nie rozumiem jednego. Czemu mimo wszystko Wolvie masz ten film w ulubionych? Właśnie jest po ogladnięciu tego filmu i musze przyznać że bardzo mi się podobał. Oczywiście ma mankamenty ale wystarczy, że cały czas coś się działo i praktycznie ani na moment nie ruszyłem się z fotela. Moim zdaniem super. No i co do B&R to jakby porównywać konia z osłem.

zgadzam się z tobą film nudny jak flaki z olejem

no wiesz każdy ma swoje zdanie jednak ja myślę że Batman: początek jest super i nawet "The dark knight go nie pobije:DPozdro i zapraszam do mnie.

zgadzam sie z toba ale nie w 100 procentach.
po 1-film nie jest ani lepszy ani gorszy od pozostałych tylko po prostu
INNY i to musza zrozumiec wszystkie osoby odwiedzajace ta stronke o filmach.LUDZIE ZAPAMIETAJCIE JEDNO CZLOWIEKOWI PODOBA SIE TYLKO TO CO LEPSZE I TYLKO TO CO INNE NATOMIAST NIE PODOBA SIE TO CO GORSZE I TAK JEST ZE WSZYSTKIMI ASPEKTAMI ZYCIA NIE TYLKO FILMAMI.Do niedawna tez myslalem tak jak ty ze 5 jest gorsza od pozostalych ale zmienilem zdanie,spojrzalem na to pod innym katem.Mam 20 lat,wiele filmow widzialem i wiem ze najlepsze lata nie tylko filmu ale i całego swiata sa juz daleko za nami uwazam ze przyszlosci sie nalezy obawiac a nie na nia czekac bo to nic przyjemnego nie bedzie.ogladalem dark knight'a i nie nudzilem sie a to jest najwazniejsze we wspolczesnych filmach poniewaz teraz coraz ciezej jest stworzyc ciekawy scenariusz bo wszystko praktycznie juz bylo.

ja tylko nie rozumiem jednego - jak można PO RAZ KOLEJNY oglądać film, który uważa się za nudny??? - jak się nie podoba to po co go oglądasz 4,5 czy tam 6 raz???

"ja tylko nie rozumiem jednego - jak można PO RAZ KOLEJNY oglądać film, który uważa się za nudny??? - jak się nie podoba to po co go oglądasz 4,5 czy tam 6 raz???"

2.