Ktory Batman przypadl Wam bardziej do gustu? Ten Burtonowski czy ten w rezyserii Nolana? Mi przy calym szacunku dla Burtona i jego filmow bardziej odpowiada wizja Nolana. Jest mniej surrealistycyna ale bardziej mroczna i wiarygodna. Bale wietnie sie sprawzil w glownej roli. Moim zdaniem przycmil troche Keatona...
A jakie jest wasze zdanie?