Moim zdaniem muzyka w tym filmie odegrała bardzo dużą rolę. Jest świetnie dopasowana, bardzo klimatyczna, świetnie pasuje do danej sytuacji. Warto po seansie zostać do końca napisów i posłuchać jej sobie =] Mi najbadrdziej podoba się utwór "Molossus".
noo zgadzam się
ale gdzie można kupić tą muzykę bo już miała być 15 lipca a do tej pory nie widziałem w żadnym sklepie :(
Mój kumpel dostał od ciotki ze stanów. A u nas poszukaj po sklepach internetowych. Możliwe, że tam będzie. Albo zajrzyj do Empiku.
ja też się zgadzam - nie jest przesadzona, jednakże miałem cichą nadzieję, że usłyszę motywy z 2-óch pierwszych części skomponowanych przez Elfmana - bądź co bądź to już klasyka
A ja słyszałem w tym filmie tylko Zimmerowskie standardy. Od Newtona - Howarda rozpoznałem jeden wolniejszy utwór w napisach końcowych... Żadna to rewelka z tej muzyki. Jest taka jak sam film - za mało wyrazista.
Witam wszystkich co do Soundtracku to nie bede sie wypowiadal bo ja mam mieszane uczucie znajac tworczosc Zimmera i JNH liczylem na cos wiecej ale nie ogladalem filmu wiec nie mam ogolnego podsumowania. Narazie sciezka jest troszke ilustracyjna i malo dynamiczna. Z koncowa ocena poczekam ja wreszcie zobacze film. Polecam wam stronke Filmmusic.pl jak chcecie poczytac o soundtrackach niedlugo ukaza sie tam dwie recki do Batmana a i o najnowzszej mozna co nieco przeczytac.
Co do kupna score'u to bylybm troche ostrozny jak wiecie w Polsce ceny sa okropnie wysokie proponuje zainstalowac sobie program SOULSEEK i wejsc na pokoj MOVIEMUSIC badz SCORE i sciagnac go po prostu z tej wyszukiwarki. Dla wielu z was moze sie okazac troszke trudna w obsludze ale to naprawde trywialny programik. POZDRAWIAM I JESZCZE RAZ ZAPRASZAM NA FILMMUSIC.PL
noo dostałem soundtrack w swoje łapy-przesłuchałem połowę i podoba mi się-ślicznie ciężki i mroczny Zimmer z delikatnym nostalgicznym Howardem ładnie się zgrał-zdecydownie klimatyczny-gdy słucham sobie tych utworów to mam wrażenie że za chwile jakiś Alien wyskoczy zza ściany. :P spokojne kawałki czyli te bardzie Howardowskie oddają ducha filmu-jednocześnie cierpienie chłopca i zapowiedź czegoś co nadejdzie w przyszłości-kończę bazgrać, wracam by przesłuchać do końca. czytałem że dwa ostatnie utwory najfajniesze...nie mogę się doczekać-pozdrowienia filmwebowicze