Film nudny z początku, ale taki ma być, widz ma wiedzieć dlaczego Batman boi sie nietoperzy, jak bawił sie z koleżanką, jak zgineli jego rodzice, jak nauczył sie walczyć; potem akcja sie rozkręca i już wiesz dlaczego potrafi latać, czym jeździ, dlaczego nad miastem góruje jego logo; końcówka trzyma w napięciu, a nieuważnemu widzowi umknie wiele szczegółów.
Film wart obejrzenia 7/10 i nawet nie ze wzgledu na realizacje z rozmachem, muzyke, sceny przy krórych czujesz peleryne Batmana za plecami, ale dlatego że w ostatnie scenie jest Joker (jego wizytówka i zlekceważenie przez Batmana), a część druga zaczyna się tak naprawde zaraz po zakończeniu tej części.