Popieram, ujołeś to bardzo dobrze.
pozdrawaim

Mnie spodobały się oba Batmany. Ale wydaje mi się, że o ciut lepszy był Batman Burtona. Może to ze względu na moją sympatię do Jacka xD Ale ogólnie polecam filmy.

Batman- Początek (2005) 8/10
Batman 8,5/10

Pozdrawiam

Ty,Bruce Willis!Widać,żeś "Amerykaniec",bo pisanie w polskim języku nie za bardzo Ci wychodzi....To Twoje "ujołeś",to jakies totalne nieporozumienie,żenada!!!W dobie,gdy nawet komputer może sprawdzić naszą ortografię,Twój błąd po prostu rozkłada na łopatki! Należało oczywiście napisać:ująłeś!!!
Zamiast więc pasjonować się kolejnymi częściami Batmana oraz przesiadywaniem przed komputerem- popracuj lepiej nad rodzimą gramatyką.
Tak,trudny jest ten nasz język,nawet dla Polaków,cóż dopiero dla B.Willisa...

Co oznacza "żeś"??

"Żeś" to skrót,że jesteś.Nie znałeś? Dziwne.Czego Was w tych szkołach uczą...?
Może to zbyt skrótowe określenie i nie super stylistyczne,ale stosowane .
Tak Cię zadziwiło,że aż zastukać w tej sprawie musiałeś? Że też nie czepiacie się do "włanczać",zamiast włączać-nagminnie stosowanego,ale to żeś",które jest li tylko skrótem,tak Tobą wstrząsnęło?!

Z tego co wiem to słowo "żeś" jest nie występuje w słowniku j. polskiego i jest skrótem wymyślonym, używanym potocznie, czymś w rodzaju gwary (ale może się nie znam)...

"Czego Was w tych szkołach uczą...? "

No mnie niestety już niczego, ale z tego co pamiętam nie uczono nas używania słów tj. żem, żeś itd.
Nie wstrząsnęło to mną tylko mnie zaciekawiło, bo jak taki filolog używa tak dziwnych zwrotów to jest interesujące. Poza tym to jest forum poświęcone czemuś innemu, jakbyś nie zwrócił uwagi, zatem najpierw wypadałoby merytorycznie ustosunkować sie do tematu a potem ewentualnie szukać błędów ortograficznych, czy innych.
Pozrawiam:)

Merytorycznie rzecz ujmując,to ja juz kiedyś się wypowiedziałem na temat Batmana i całej tej amerykańskiej szmiry,więc nie będę ponownie zabierał głosu w tej sprawie,dając pierwszeństwo innym,"wytrawnym znawcom tematu".
W części;Batman początek, jedynie Cillian Murphy,grający postać Stracha na Wróble,zasługuje na uznanie- za świetną kreację,jaką stworzył.
Co zaś do szkoły i tych"żesiów",to wytrawni poloniści nie promują oczywiście tego typu "dziwnych zwrotów"-jak piszesz,jednak mowa potoczna,skrótowa dopuszcza takie praktyki.Trudno jest,poza tym,pisać na młodzieżowym forum super poważne,wzniosłe i literackie recenzje,gdyż większość z zaglądających tu osób raczej nie zrozumiałaby o co tak naprawdę mi chodzi.Do ludzi spędzających czas przed ekranem peceta trzeba pisac prostym,niewyszukanym językiem.Tak też uczyniłem.
I faktycznie:szkoda czasu na dalsze polemiki,bo nie o ortografii jest przecież ta strona...Nie mam zresztą czasu na dalsze rozpisywanie się.Idę dzis bowiem na Planet Doc Review-festiwal filmu dokumentalnego,gdzie czekają mnie mega emocje oraz spotkania z twórcami ich obrazów.Filmy o Waszym ulubieńcu-Batmanie nijak się więc mają do emocji,które za moment przeżyję,dzięki poza amerykańskim produkcjom.
A przy okazji:pozdrawiam wszystkich miłośników ambitniejszego kina!

popieram cię Matis w 100 %;)