Nigdy nie słyszałem o Henrym Ducard więc czemu zrobili z niego głównego przeciwnika a nie Ra's Al Ghula który pojawia się okazjonalnie na ekranie........?
No niestety nie załapałeś! Liam Neeson był Ra`s Al Ghulem! Ken Watanabe go zastępował. Będaąc przywódcą tajnej organizacji zawsze człowiek boi się niespodziewanego ataku. Lepiej wstawić pozoranta, który będzie oficjalnie szefem. Prawdziwy Ra`s Al Ghul kierował poczynaniami Ligi Cieni z "tylnego fotela". W tym leży cała ironia - Bruce w świątyni był pewien, że zabił Ra`sa, a tymczasem go uratował...