Ogólnie nie jest zły (choc przez pierwszą godzinę mnie zanudzał),ale...efekty i gra aktorska to nie wszystko.
6/10
Pierwsze 40 minut o historii z ninja jest rzeczywiście nudne. W tym czasie zastanawiasz się: Gdzie Batman? Gdzie Gotham? To na pewno ten film?
Dlatego wolę Mrocznego Rycerza. No i może jeszcze za Jokera.
dla mnie joker to najlepiej zagrana rola wszech czasów- hmm stanlej a co jest ważniejsze od gry aktorów i efektów?;> no i wliczając w to kamerę i muzykę- oby dwie również świetne w tym filmie- a jeśli chodzi o scenariusz to był dość dobrze zrobiony- w porównaniu do starych batmanów... dopiero po begins przekonałem się do batmana choć również sceptycznie podchodziłem do tego tytułu ponieważ wcześniej rzadko coś ambitnego wychodziło od DC (superman) czy marvela (akurat marvelowskie ekranizacje dało się jeszcze jakoś przełknąć) ;)
Hehehe....co za ludzie sie tu wypowiadają..Własnie pierwsza godzina jest najistotniejsza.Cała geneza...Wam tylko o jadkę chodzi??