w dodatku fabuła nie tszyma sie kupy. Nawet gosc co grał Neo w eklilibrium nie pomogł.
Fabuła chyba jednak jakoś się "tszyma" kupy, w czym Christian Bale ( gość w "Equilibrium" który grał postać kleryka Johna Prestona a nie Neo) myślę, że całkiem pomógł.Oglądaj uważniej filmy o których się wypowiadasz, lub do których nawiązujesz.Pozdro.
Koleś, Ty chyba sobie jaja robisz :/. Niemalże identycznie durnowaty komentarz jest przy filmie "Matrix". Takich ludzi jak Ty powinni od razu banować...
:] identyczne wypowiedzi przy jakichś 20 filmach ;] nabiera ludzi a potem pewnie sie masturbuje patrząc na reply'ie ;] sam sie na to nabrałem