ocenialem go na 7/10 i ocena pozostaje bez zmian
ale odczucia sie zmienily
no wiec fajnie sie zaczyna, fajnie sie rozkreca
ogolem podobalo sie to bardziej niz za 1razem
ale zakonczenie pozostawia pewien niedosyt i nieco rozczarowuj, moze czuc nawet lekki banal i zbytnie uproszczenie
natomiast sama koncoweczka jest troche zbyt cukierkowa i nie batmanowa, taka w stylu hollywoodzkiego happy endu niestety
i niepotrzebna furtka dla jokera moim zdaniem
to sie podobalo jeszcze mniej niz za 1x razem
ale ogolnie rozrywka jest calkiem fajna chociaz spodziewalem sie lepszego finalu
no i to happy endowskie zakonczenie nieco irytuje
tak czy owak ten batman pozostaje numerem 4 na mojej batmanowej liscie
znacznie lepszy niz batman i robin, nieco lepszy niz batman forever
ale batmanom burtona i mrocznemu rycerzowi jednak w mojej opinii nie dorownuje