Właśnie wróciłem z seansu. Ogólnie porównując tą część do avengers I to zdecydowanie marvel wygrywa w moim mniemaniu , oczywiście jest to tylko moja opinia. Podoba mi sie nowy batman , jakoś przejadłem sie balem , fajna zbroja , nowa fura i gadżety :D co do roli supermana to wypadł słabo jak na kluczową rolę w tym filmie a już w ogóle nie podobało mi sie jak go uśmiercili !!! No kurr... pogrzeb na cały świat, żałoba a na koniec ziemia na trumnie zaczeła się unosić, to co zmartchwystał po kilku dniach dopiero ? troche bez sensu to zrobili. rola wonder womman bieda ale to nie ma sie co czepiać bo jej wątek bedzie na pewno rozwinięty w pozostałych częściach i na to liczę! Lex jak zwykle kumaty psychopata popisał się inteligencją i szaleństwem :) doomsday konkretnie zrobiony , nie myślałem że może być tak silny przeciwnik dla ligi i w sumie fartem go pokonali. Głupio też było przedstawione relacji między batkiem a supermanem bo zamiast usiąść i pogadać jak chłop z chłopem to zaczeli od pięści no ale wiadomo że twórcy musieli mieć jakiś naiwny pretekst do walki. Reasumując film mi się podobał , spodziewałem się trochę lepszego kina z uwagi na połączenie wielu bohaterów. 2,5 godziny na początku ciężko się oglądało. Moja ocena to naciągane 8. Ps koleś który będzie grał flasha za cholere nie pasuje mi do tej roli , szkoda że nie zagra go Grant Gustin jak w serialu.
Marvel wygrywa ? Po tym filmie nie wiem czy jeszcze w ogóle pójdę na jakiś film Marvela - tu jest dopiero klimat a nie to co tamte bajeczki
Myślę że to rzecz gustu w takim razie, avengersi mają inny styl i dlatego mi się bardziej podobały - mówie o części pierwszej. Jestem fanem komiksów i jak dla mnie man of steel był świetny więc również liczyłem że BvS będzie na tym samym lub nawet lepszym poziomie.
Dla mnie z kolei film był świetny. Zdziwiło mnie jednak dlaczego tą włócznie z kryptonitu do zabicia Doomsdaya wziął akurat Superman, którego też ona osłabiła a nie zrobił tego przykładowo Batman albo ta babka.
Bo superman uslyszal lois jak tonela wiec jak juz ja uratowal to wskoczyl po wlocznie i tylko on wiedzial ze doomsday jest pochodzenia kryptonu wiec wlocznia byla dla niego zabojcza.
Dobra masz racje , widocznie akurat tak wyszlo ze jak juz uratowal lois to od razu zabral ta wlocznie , nie bylo to dla niego zagrozenie a jedynie chwilowe oslabienie.
Mi także film się spodobał. Ten mrok naprawdę nadał temu filmu charakter. W filmach Marvela ciągle jest wałkowany ten sam schemat, powaga - humor - powaga - humor. A tutaj widać, a nawet czuć strach, emocje, nie na miejsca na humor.
Zgadzam się z opinią, mam tylko problem z umiejscowieniem w czasie tego filmu, akcja dzieje się przed poprzednimi częściami batmanów i supermanów czy już po nich?
myslę że po nich , tzn na bank po man of steel , i raczej po ostatnim batmanie również bo ma już bat odrzutowiec(nie pamietam nazwy) i zbroje wypasioną ;D