Bez pseudogłębi, wyśmiewająca głupotki komiksów, z zaskakująco śmiesznymi gagami. Cudo, gdybym mógł, oceniłbym to na 11. Bardzo żałuję, że już takich filmów się nie robi, a superbohaterowie "spoważniali".
Współczuję za to osobom oczekującym od tego gacka jakiegokolwiek traktowania się serio i filozoficznego pierniczenia. Tutaj uświadczy się tylko to, co najważniejsze - majtki na rajtuzach :)