Dopiero wczoraj obejrzałem Jokera z De Niro i Phoenixem i jestem zachwycony na maksa. A myśl naszła mnie po scenie w której Artur podchodzi do bramy i rozmawia z małym Waynem. Dodatkowo zostaje pokazana scena zabójstwa jego rodziców podczas zamieszek co wyszło bardzo dobrze. Wie ktoś coś?
Ps. Na The Batman czekam jak cholera. :)