Mam wrażenie że jedyne gdzie się postarali to przy ujęciach kamerą/montażu. Flim pełen słabych tekstów, kobieta wchodzi do klubu, spotyka prokuratorów a po 5s oni się jej zwierzają a ona ich wypytuje, wtf? Nadal się zastanawiam jak na początku deszcz pada pod dachem od dworca kolejowego, morderca przyglądając się przez lornetkę ma kompas na dole, niezależnie czy przesuwa lornetką w lewo czy prawo, ten kompas rusza się w tą samą stronę. Batman w pewnym momencie wyciąga białą kartkę, która później jest różowa. Wydaje się że wszystko, poza ujęciami, jest po prostu słabe. Generalnie kicha, wyłączyłem po godzinie. Nie polecam.