Moim zdaniem najlepszym batmanem był Chrystian Bale i nikt nie pobije jego wykonania tym
samym lepszego Batmana nie będzie.Choć kolejny reboot?Czy to już nie za dużo.Nawet Batman
Nolana nie był lepiej przyjęty niż pierwotna wersja.Jeśli chodzi o Jokera to w tej roli chętnie
ujrzałabym Johny Deppa, a co do reszty to ludzie dajcie sobie spokój z tymi rebootami.Jeśli w roli
głównej nie zobaczę Bale'a to w życiu nie obejrzę tej wersji!!!
To nie obejrzysz i git. Nolan i Bale już dawno mówili że trylogia mrocznego rycerza to zamknięta trylogia, a bale zostałby z powrotem batmanem, jeśli reżyserowałby Nolan, a tak nie jest bo jest zajęty Interstellar.
Ale ile można był Batman starszy ok był Batman nowszy ok, ale ten nie przyjmie się dobrze.Ludzie nie chcą więcej był batman i spoko temat zamknięty, a ta wersja jak dla mnie może być tylko marną próbą pobicia fenomenu poprzednich wersji.
bale był spoko ale Michael Keaton i tak dużo lepszy (i bardziej komiksowy) zobaczymy jak sobie poradzi affleck ;p
Ja w roli Batmana widzę jedynie Russella Crowe'a, ale myślę, że Joker występował już tyle razy, że tym razem powinni dać jakiegoś innego wroga na pierwszy ogień (nie oszukujmy się. Na pewno powstanie sequel). Myślę, że wrogiem mógłby być Pan Zagadka a Johny Depp świetnie by się nadawał do tej roli. A poza tym to sądzę, że trzeba by dać chociażby jako drugoplanową postać Ra's Al Ghula granego przez kogoś kto naprawdę zna się na sztukach walki.
P. S.
Czekam na ten film z niecierpliwością.