Batman najlepszy byłby czarny. W swoim czarnym stroju byłby już niewidoczny w mroku czy w cieniu.

ból dupy ://

Czarnych trzeba hołubić, bo znowu urządzą zadymy. Ale pewnie i tak urządzą.

Jaki ból dupy? Jest postać w komiksach od początku biała, to po kiego kombinować i na siłę upychać czarnych w głównych rolach?
Tylko czekać jak Jezusa kiedyś czarnego zrobią w jakimś filmie... A wyobraź sobie co by było jakby biały miał zagrać jakąś klasyczną czarnoskórą postać.

kolor skóry nie zmieni czym postać jest i jak się zachowuje, po prostu Komisarz Gordon będzie czarny i tyle, a czarny Jezus już jest (https://www.youtube.com/watch?v=Rfr6ihwgy4I).

O Panie, wygrałeś! :D

Tak tylko ten komiks powstał jeszcze przed wojną, wtedy USA było rasistowskie i istaniały podziały ze wzgl na kolor skóry,dlatego kazdy bohater jest biały. Teraz swiat wyglada inaczej, a akcja dzieje się w czasach współczesnych. To opowiesci dostosowuja sie do nas, a nie my do historii.

Hahah ale wiesz, że Jezus nie byl biały? xDDDDD To europeiczycy go wybielili, bialy jezus to jak czarny gordon, więc sam sobie pojechałeś. Powinieneś się domagać :opalonego jezusa"? Tylko poprawność polityczna jak widać irytuje Cię tylko wtedy gdy z białych robi się czarnych, natomiast kiedy z kolorowego robi się białego jest ok?????????

A czy ja tam gdzieś napisałem że był biały? Napisałem że "zrobią go czarnym" , a czarny też nie był... Idź szukać atencji gdzieś indziej.

Ale została zmieniona jego rasa. Twój przykład jest głupi. Jezus jest całkowitym zapszczeniem tego o czym piszesz. Biały jezus jest równie fałszywy jak czarny jezus, dlatego pytam czy Ci to nie przeszkadza, że jezus jest biały?

To nie tak że tego bym się nie czepiał, ale jak się zastanowić to w filmach raczej Jezusa też jakoś charakteryzowali zazwyczaj, nie tak że był albinos totalnie zakłamujący realia ;)

Kolor skóry nie ma znaczenia, bo w żaden sposób nie wpływa na postrzeganie wykreowanych postaci. Komiks o Batmanie powstał w 1939 roku, w czasach gdy segregacja rasowa w Stanach miała się całkiem dobrze. Dlatego też główne postaci serii o Batmanie są biali. Już sobie wyobrażam te płonące na stosie komiksy, gdyby Kane i Finger w swoich historiach jako komisarza obsadzili czarnoskórego komisarza. :D Teraz żyjemy w innych czasach, chociaż niektórzy nie potrafią wciąż zmienić swojego myślenia. Jak dla mnie współczesny Batman może być Azjatą, jakie to ma znaczenie dla opowieści... żadne.

Dla mnie ma.. Pozdro

dla normalnych nie ma. Jak ci mało białych w kinie to już twój przykry problem.

Mądry człowiek,trzeba mieć swoje ideały.Pamiętam jak zrobili czarnego Jasona w części dziewiątej,profani.To tak jakby robić krok w tył i wmawiać wszystkim,że zrobiło się dwa w przód.

Już wystarczy, że Wonder Woman jest grana przez Azjatkę. Jak ktoś nie kuma niech spojrzy na mapę ;-)

Czarny Gordon?! To trochę tak, jakby Tony'ego Montanę grał, zamiast Latynosa, jakiś makaroniarz. A nie, zaraz...