to...NAUKOWA FIKCJA chcieliście tutaj melodramat discovery.Jest SF,akcja,rozpier...,i dobra muza. 2 godziny dobrej zabawy i efektów,jak dla mnie 9/10 w swoim gatunku !!!
Mi się nie podobał. Dawno nie oglądałem tak naiwniackiego filmu. Najgorsza scena to chyba kiedy murzyn z protezami nóg nokautuje jakiegoś robota, który wcześniej rzuca ludźmi jak lalkami, przebija się przez pancerne drzwi itd.... No dajcie spokój. 4/10 za efekty...
Również uważam że film jest naiwny do bólu i pompatyczny po amerykańsku (szczególnie ci starsi panowie oficerowie na USS. Missouri).
http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Missouri_(BB-63)
Rozumiem ukłon w stronę tradycji, ale na Boga....
Złe sceny: tak dużo że nawet nie chce tego przytaczać, zdecydowanie nie polecam, nawet "odważnym".
Dotrwałem do końca, bo potraktowałem ten film jak komedie, mimo tego, że kocham SF.
AC/DC nie uratowało obrazu świetnymi kawałkami.