za mało widziałeś filmów o obcych aby głosić tak durną tezę. A jeszcze mniej czytałeś. I błagam nie pisz więcej. To "formą" aż boli

Najbardziej znane filmy o przybyszach z kosmosu przedstawiają przeważnie ten sam wygląd obcaka.Dwie rączki, dwie nóżki, para oczu,głowa (ET, Predator, Bliskie Spotkania 3go stopnia, Dystrykt 9 czy ALf ;))..Panie oczytany, skoroś taki oczytany to podaj tytuły przeczące mojej durnej tezie?

A po jaką cholere wstawiać tam 4 metrowego potwora z 54 kończynami i głową jak patelnia ?

Chociażby po to,żeby było oryginalnie, a nie ciągle ten sam schemat.

Popieram. Za każdym razem to samo - ludzkie ciało, ale ze zniekształconą głową. Tylko że tym razem ma to pewne uzasadnienie - odnaleziono coś w rodzaju "drugiej ziemii", gdzie rozwinęły się istoty podobne do nas.

Blob, Green Lantern, The Thing, Men in Black, Transformers:D a tak poza tym czemu mieli by wyglądać inaczej skoro pochodzili z planety bardzo podobnej do ziemi (odległość od słońca, grawitacja, skład atmosfery itd.)?

hehe kompletnie nie trafiony argument.np ośmiornica czy stonoga też pochodzi z Ziemi..co do filmów to faktycznie The Thing odbiega od schematu, pewnie dlatego mam go w ulubionych...,a Transformersy też byli jak ludzie,tylko z metalu...

Ośmiornica i stonoga też pochodzą z Ziemi, ale ich budowa nie byłaby optymalna dla organizmów inteligentnych. Nie mają wykształconych kończyn tak, żeby jak najmniej energii zużywać na poruszanie się (dwie nogi) i nie mają przekształconych dwóch odnóży w narzędzia do precyzyjnej pracy tak jak ludzkie ręce.

A że natura lubi korzystać z podobnych rozwiązań, to jest dosyć prawdopodobne, że inteligentne formy życia wyglądają podobnie do nas na planetach, na których panują podobne warunki atmosferyczne.

Spójrz na ryby i delfiny na przykład. Po zejściu do wody ssak przekształcił się praktycznie w rybę z identycznym jak one ustawieniem płetw (weź pod uwagę grzbietową i ogonową szczególnie), które przecież całkowicie mu zaniknęły w procesie ewolucji, kiedy żył na lądzie.

Dwie nogi i dwie ręce to jest ŚWIETNA budowa dla istoty inteligentnej. Za pomocą tych dwóch rąk niemal wszystko jesteśmy w stanie zrobić, dodatkowe dwie byłyby większym kłopotem niż pożytkiem. Jesteśmy niesamowicie skomplikowanymi mechanizmami, które dobrze działają na małej ilości paliwa i są wytrzymałe dzięki układowi kostnemu i innym szczegółom konstrukcji.

Dlaczego taki dajmy na to delfin nie mógłby być inteligentny, gdyby ziemia była tylko wodną planetą to całkiem możliwe,wszystko zależy od środowiska w którym organizm żyje...ale olać ziemię, we wszechświecie mogą być takie formy życia o których nam się nawet nie śniło, nie koniecznie oparte na węglu, mimo to w Hollywood zawsze to samo. para rączek i nóżek,...

"Ośmiornica i stonoga też pochodzą z Ziemi, ale ich budowa nie byłaby optymalna dla organizmów inteligentnych."

Ośmiornice są bardzo inteligentne.



"A że natura lubi korzystać z podobnych rozwiązań, to jest dosyć prawdopodobne, że inteligentne formy życia wyglądają podobnie do nas na planetach, na których panują podobne warunki atmosferyczne."

Pierwsza część zdania dobra, ale w drugiej to już odfrunąłeś. Natura rzeczywiście lubi korzystać z podobnych schematów, ale nie tyczy się to inteligencji w takim sensie jaki podałeś. Na Ziemi mamy wiele zmyślnych zwierząt, a tylko część z nich ma wygląd zbliżony do ludzkiego. Głowonogi, delfiny, papugi, słonie i naczelne przejawiają wysoką inteligencję z czego tylko te ostatnie można uznać za humanoidy. :)
Prawdopodobieństwo, że gdzieś we wszechświecie wyewoluuje życie w formie zbliżonej wyglądem do ludzi jest ZEROWE.

"Prawdopodobieństwo, że gdzieś we wszechświecie wyewoluuje życie w formie zbliżonej wyglądem do ludzi jest ZEROWE" - nie byłbym tego taki pewien. Setki miliardów galaktyk to jeszcze dużo więcej planet, z czego jeśli przynajmniej jedna jest zamieszkała przez jakieś formy żyjące to takie znowu ZERO nie wyjdzie. Może być jeszcze tak, że bardziej inteligentne cywilizacje 'tworzyły' mniej lub bardziej inteligentne stworzenia na poszczególnych planetach zbliżając ich wyglądem do siebie :) - To nie jest znowu takie SF, na razie hipotezy, ale całkiem mające rację bytu.

Żadne SF, my już zaczynamy tworzyć androidy, w przyszłości pewnie będą to samodzielnie myślące stworzenia.

No ja wiem że ośmiornice, delfiny, słonie itd są inteligentne, ale ja mówię o organizmach zbliżonych inteligencją do nas, potrafiących wytwarzać narzędzia i radzących sobie w wielu różnych warunkach. Jak według Ciebie ewoluowałby delfin albo ośmiornica? Ośmiornica - w wodzie jeszcze okej, może nie być zbyt podobna do człowieka, ale na lądzie bez układu kostnego byłoby jej ciężko.

Nie zerowe, ale nikłe