Film jest po prostu mega. Efekty specjalne, dialogi (ten film to chyba też komedia), same postacie i co najważniejsze - okręty. Moment w którym namierzają statek obcych dzięki bojom, albo gdzie emerytowani wojskowi pomagają przy walce z statkiem-bazą obcych - po prostu wypas. Co prawda fabuła niby jest, ale ona sie tu nie liczy. Daje filmowi 10/10. Nie jest to co prawda arcydzieło jak w systemie oceniania, ale w pełni zasługuje.