przecież to swietny film...lekki, optymistyczny...ważne jest to, że Amerykanie z Japonia stają ramie w ramie i walczą by ratować świat:))) muzyka fakt rockowa i jak dla mnie przyjemna...Rihanna jako mega snajperka w mundurze była bardzo ok:D pierwsze 5 min leżałam na podłodze ze śmiechu:)