Nie będę ukrywać że bylem mocno nastawiony na obejrzenie Krwi i Chromu. Czekałem ze zniecierpliwieniem i niesmakiem po przedwcześnie zakończonej Caprice. Tymczasem Krew i Chrom okazał się absolutnym niewypałem. Po pierwsze zamiast pełnokrwistego serialu twórcy zafundowali fanom marna namiastkę takiegoż: miniserial internetowy który skończył się nim jeszcze się zaczął. Po drugie najgorsze obawy się spełniły i serial zaprezentował się jako mierny gniot na który faktycznie szkoda było funduszy. Zupełnie jakby twórcy chcieli tym samym dobitnie zademonstrować fanom że BSG jest już trupem. No a odwołanie Krwi i Chromu jako pełnoprawnego serialu było właściwym posunięciem. Zawód jest mocno odczuwalny jednak myślę że fani BSG i tak ten miniserial obejrzą chociażby ze względu na to że jest to jakakolwiek kontynuacja ich ulubionego świata.
Niemniej z miejsca chciałbym ostudzić wasz zapał. Krew i Chrom może BSG co najwyżej buty wyczyścić.
Popieram, z BSG ciężko jest już co wykrzesać, po porażce Caprici ciężko oczekiwać czegoś lepszego po Blood & Chrome, szczególnie, że główny bohater grający młodego Adamę w ogóle się na niego nie nadawał. Brakowało mu po prostu jaj.
Zaserwowano nam widowisko kategorii B, zdecydowanie poniżej naszych oczekiwań.