Specjalnie się zarejestrowałem żeby napisać jak bardzo nie podoba mi się obsadzenie Pasqualino jako młodego adamy. Pasqualino nie jest bardzo dobrym aktorem, brak mu charyzmy Olmosa jak również nie ma wygladu mężczyzny a cukierkowatego lalusia, modela lub lidera zespołu dla nastolatek, co mi najbardziej przeszkadza.
Teraz to i tak prawdopodobnie bez różnicy bo stacja Syfy rozważa anulowanie serialu i powrót do pierwotnej koncepcji 10 min odcinków w internecie...
Niech lepiej sobie jaj nie robią tylko zainwestują w Krew i Chrom bo jak dotąd obydwa seriale Były genialne. Szkoda że Caprica to tylko jeden sezon, dla mnie stanowczo za mało.
Caprica to moim skromnym zdaniem jest obrazą dla całego BSG ( wypada zobaczy Caprice jak się oglądało całe BSG, ale bez przymusu wiele się nie traci... )
Bardzo chcialem kontunuacji nBSG. Ale ogladajac to tylko komentowałem "ja pier...." zażenowany poziomem aktorstwa, scenariusza i calej reszty. Popłuczyny.
Bardzo ładne. Ale też nie porównujmy świerzaka pilota, do doświadczonego admirała floty. To jest serial o początku. I moim zdaniem sprawdził się świetnie.
stary post ale wlasnie obejzalem calosc a wczesniej serial Caprica.
I ten caly Pacqualino moze nie jest podobny do siebie za 30 lat czyli do starego komandora granego przez J. Olmosa ale jest bardzo podobny do swojego ojca granego w Caprice.
zapominacie o jednym fakcie....to ma opowiadać o początkach Adamy a więc to co znacie z serialu BG to już dorosły doświadczony admirał który swoje wie i swoje zrobił....a tu dostaliśmy młodego świeżo po szkole, który dopiero pozna smak prawdziwej walki i prawdziwego życia poza symulatorami....odrobinę spasujcie bo wg mnie młodziak się sprawdził....podobała mi się jego gra i wcale nie musiał być podobny do tego Adamy jakiego znamy z serialu....ten dopiero się narodzi z doświadczeń nabytych w walkach :)