... i porażka. Idę o zakład, że ten tzw. film, to w rzeczywistości niewykorzystane w serialu sceny. Na dodatek, aby nadać temu jakikolwiek sens, do ich połączenia wykorzystano sceny, które w serialu zostały już pokazane...
Nie wiem, czy po montażu ktoś to w ogóle oglądał, ale z Cylonów zrobiono półgłówków i nieudaczników do potęgi. Co gorsza, dla kogoś, kto oglądał serial, ten "film" jest całkowicie zbyteczny, bo nie wnosi nic, czego byśmy nie wiedzieli. A jeśli ktoś nie oglądał całości, ale planuje, to po oglądnięciu "Planu" serial straci swoją tajemnicę, przez co jego oglądanie straci na jakości.
no niestety miejscami jest gorzej.. :) powyrywali sceny z zupełnie innych kontekstów.. patrz scena na baseshipie tuż po unieszkodliwieniu battlestarów na orbicie jednej z kolonii, to tak naprawdę scena z 4 sezonu :)
w dodatku mnie osobiście irytowało, że tak dziwnie starali się ukryć Boga i obydwa anioły.. abstrahując od tego czy pomysł z Bogiem wyszedł całemu serialowi na dobre czy nie to ukrywanie go po tym co zobaczyliśmy w 4 sezonie jest co najmniej śmieszne
chyba, że chodziło o pokazanie, iż Cyloni tak na prawdę to już swojego Boga zgubili ale raczej w to wątpię