Środek nocy. Dzwoni telefon. Rozespana kobieta sięga mężowi przez ramię, aby odebrać. W słuchawce słyszy jego głos. Mężczyzna mówi żonie, że nie mógł spać i wybrał się na spacer. Kto zatem jest w łóżku obok niej?
Z obrazu wynika, że tak niewiele potrzeba, żeby ludziom poryć w głowach i rozjechać psychikę, a zarazem dostarczyć dobry horror. Dlaczego więc wciąż mamy kolejne "Piły" i "Krzyki"...?
Polecam.